Chiny. Nie żyje Li Keqiang. Były premier zmarł nagle
Nie żyje premier Chin Li Keqiang. 10 miesięcy temu oddał władzę po dekadzie sprawowania urzędu. Miał 68 lat.
"Towarzysz Li Keqiang, odpoczywając w ostatnich dniach w Szanghaju, 26 października doznał nagłego zawału serca i po niepowodzeniu wszelkich wysiłków, aby go ożywić, zmarł w Szanghaju dziesięć minut po północy 27 października" - przekazała w komunikacie telewizja CCTV.
ZOBACZ: Warszawa. Wybuch podczas prac spawalniczych w kanale. Są poszkodowani
Li przez 10 lat sprawował urząd premiera Chin. Przez pewien okres swoich rządów był postrzegany jako kandydat do objęcia przywództwa w Partii Komunistycznej, ale został zmarginalizowany przez prezydenta Xi Jinpinga. Władzę oddał 10 miesięcy temu.
Chiny. Li Keqiang był zwolennikiem reform gospodarczych
Były premier opowiadał się za bardziej liberalnym podejściem do gospodarki Chin, proponując jej większe otwarcie.
ZOBACZ: Szef NATO apeluje do Władimira Putina. Chce wycofania wojsk z Mołdawii
W 2020 roku wywołał głośną debatę dotyczącą ubóstwa i nierówności dochodów między obywatelami. Stwierdził, że 600 milionów ludzi w bogacącym się kraju zarabia mniej niż 140 dolarów miesięcznie.
"Li prawdopodobnie zostanie zapamiętany jako zwolennik wolnego rynku i ubogich" - powiedziała Wen-Ti Sung, politolog z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego.
Chiny opłakują byłego premiera
Po informacji o śmierci Li, chińskie strony rządowe zmieniły kolor na czarno-biały. W mediach społecznościowych użytkownicy tłumnie opłakują śmierć byłego premiera. Platforma "Weibo" zmieniła przycisk "Lubię to" w ikonkę płaczu w kształcie chryzantemy.
ZOBACZ: Nie żyje Ewa Wyszomirska. Aktorka teatralna i serialowa miała 80 lat
Były premier pozostawił córkę i żonę Cheng Hong, profesorkę języka angielskiego wykładającą na Stołecznym Uniwersytecie Ekonomii i Biznesu.
Czytaj więcej