Lubelskie. Celnicy na granicy z Ukrainą przechwycili 67 kilogramów bursztynu
Lubelscy celnicy przechwycili 67 ton kilogramów bursztynu, który obywatelka Ukrainy usiłowała przewieźć na teren Polski. W skrytkach specjalnie na ten cel przerobionego samochodzie znaleziono różnej wielkości jantary o wartości sięgającej kilkuset tysięcy złotych. To największy w tym roku udaremniony przemyt bursztynu na tamtejszym odcinku granicy.
Do udanej akcji funkcjonariuszy lubelskiej Służby Celno-Skarbowej doszło na przejściu granicznym z Ukrainą w Hrebennem. Jak podała Izba Administracji Skarbowej w Lublinie, podczas kontroli samochodu osobowego znaleziono 67,4 kilogramów bursztynu, którego rynkową wartość wstępnie wyceniono na 870 tysięcy złotych.
Ukrainka przemycała bursztyn. Celnicy zabezpieczyli ponad 67 kilogramów
Przemytniczką była obywatelka Ukrainy - towar ukryła w przerobionej desce rozdzielczej i progach osobowego forda. Celnicy znaleźli drobne kamyczki i wielkie "nieobrobione bryły o brunatnej barwie".
- Na poczet grożącej kary podróżna wpłaciła 600 złotych. Został zajęty samochód osobowy z przeróbkami i sam bursztyn - powiedział Polsat News Michał Dereś, rzecznik prasowy w Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. Jak dodał, służby czekają na wyrok sąd, który będzie orzekał o przepadku bursztynu na rzecz skarbu państwa. - Jak już będziemy ten bursztyn mieli, to będziemy go sprzedawać w ramach licytacji.
Dalsze postepowanie w sprawie prowadzi komórka dochodzeniowo-śledcza Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego, a za popełnione przestępstwo Ukrainka odpowie przed sądem.
ZOBACZ: Celnicy w Dorohusku zatrzymali Ukrainkę. Na pamiątkę z wakacji przywiozła zagrożony gatunek
W 2023 roku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali na przejściach granicznych w woj. lubelskim łącznie około 160 kg bursztynu.
Czytaj więcej