Zbigniew Ziobro o Rafale Trzaskowskim: Smród w gabinecie ma nie do opisania

Polska
Zbigniew Ziobro o Rafale Trzaskowskim: Smród w gabinecie ma nie do opisania
PAP/Tomasz Gzell, Radek Pietruszka
Szef MS odpowiedział prezydentowi Warszawy. Drugi z nich popiera pomysł likwidacji CBA

"W Warszawie szambo leje się nie tylko do Wisły. Co robi prezydent Rafał T.? Żądny zemsty chce likwidacji CBA" - w ten sposób minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpowiedział na słowa włodarza stolicy z "Gościa Wydarzeń". Trzaskowski poparł ideę likwidacji CBA, bo - jego zdaniem - ta służba jest upolityczniona, a jej kompetencje może przejąć policja.

Politycy opozycji, szykujący się do przejęcia władzy, zamierzają zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne. Deklaracje padły po tym, jak Paweł Wojtunik - były szef tej formacji - przekazał, że agentom kazano inwigilować przedstawicieli KO, Lewicy oraz Trzeciej Drogi tuż przed oraz kilka dni po wyborach do Sejmu i Senatu.

 

W tej sprawie wypowiadał się m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W "Gościu Wydarzeń", uzasadniając postulat rozwiązania CBA, stwierdził, iż Biuro "zostało krańcowo upolitycznione", a odbudowę jego wizerunku "trudno sobie wyobrazić". - Widzieliśmy, że w ostatnich latach wykonywało tylko policyjne zamówienie (…). Policja jest w stanie przejąć specjalistów i zająć się tropieniem korupcji - oceniał.

Zbigniew Ziobro: W Warszawie urząd miasta cuchnie korupcją

Do słów Trzaskowskiego odniósł się we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Stwierdził, że za prezydentury Rafała Trzaskowskiego w Warszawie "szambo leje się nie tylko do Wisły". "Cuchnie korupcją także urząd miasta, którego sekretarz, były minister w rządzie Tuska, jest podejrzany o wielomilionowe łapówki za ustawianie przetargów na odbiór śmieci" - przypomniał.

 

ZOBACZ: Piotr Müller: PiS nie oferował PSL stanowiska premiera

 

Jak przypominał Ziobro, wspomnianą aferę śmieciową wykryli agenci CBA. Minister miał na myśli Włodzimierza Karpińskiego, który od lutego przebywa w areszcie. Jest podejrzany o przyjęcie pięciu milionów złotych łapówki od firmy odbierającej i utylizującej odpady.

 

Niedawno o Karpińskim znów było głośno, ponieważ - chociaż nie jest na wolności - w wyniku powyborczych układanek może zostać europosłem. Dzieje się tak, gdyż do Sejmu wybrany został europarlamentarzysta Krzysztof Hetman (PSL). Mandat po ludowcu mogłaby objąć Joanna Mucha (Polska 2050), ale ona woli pozostać posłanką. Następny w kolejce był zmarły w maju Riad Haidar z PO, a czwarty jest właśnie Karpiński.

Likwidacja CBA? Ziobro zarzuca Trzaskowskiemu "żądzę zemsty"

Minister sprawiedliwości zapytał jeszcze we wtorkowym wpisie, "co robi prezydent Rafał T.?". "Żądny zemsty chce likwidacji CBA. Trudno się dziwić, smród w gabinecie ma nie do opisania" - ocenił Ziobro, nie uściślając, co konkretnie - poza sprawą z byłym skarbnikiem Warszawy - ma do zarzucenia Trzaskowskiemu.

 

 

W ostatnim czasie media zwróciły uwagę na niewielką aktywność medialną lidera Suwerennej Polski. Nie zjawił się na wieczorze wyborczym PiS organizowanym w siedzibie partii przy stołecznej ulicy Nowogrodzkiej. Przez kilka dni po ogłoszeniu wstępnych i ostatecznych wyników głosowania milczał też w mediach społecznościowych, nie organizował ponadto konferencji.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro składa wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. "Polsce grozi wielka katastrofa"

 

Pierwszy raz po wyborach Ziobro głos zabrał w piątek. Zorganizował briefing prasowy, na którym dziennikarzy nie dopuszczono do zadawania pytań. Polityk wygłosił oświadczenie dotyczące unijnej polityki wobec aut spalinowych, zapowiedział złożenie wniosku do polskiego TK w tej sprawie i wyszedł z pomieszczenia.

wka/kg / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie