Pogoda na wtorek, 24.10.23: idzie spora zmiana w pogodzie. Opady śniegu już wkrótce?!

Polska
Pogoda na wtorek, 24.10.23: idzie spora zmiana w pogodzie. Opady śniegu już wkrótce?!

Chwilowa równowaga w pogodzie, z jaką mieliśmy do czynienia od poniedziałkowego poranku, już niebawem przejdzie do historii. Wszystko wskazuje na to, że we wtorek aura będzie dość stabilna, jednak kierowcy z północnej Polski powinni już pomyśleć o wymianie opon na zimowe!

Jaka pogoda we wtorek 24.10.2023 rano?

Prologiem do nadchodzących zmian w pogodzie będzie spora rozbieżność w temperaturach w różnych częściach Polski. Tym razem różnice będą spore – nie tylko w regionach podgórskich czy nad morzem, co dobrze przedstawia poniższa mapa:

 

mapy.meteo.pl (opracowanie własne)

 

Zaznaczyliśmy na niej trzy główne "strefy chłodu", gdzie krótko po wschodzie słońca słupki rtęci wskażą co najwyżej 4-5 stopni na plusie. Są to:

  • Pomorze Gdańskie,
  • Warmia,
  • ziemia łódzka,
  • województwo świętokrzyskie,
  • Lubelszczyzna – zwłaszcza okolice Zamościa, Rzeszowa czy Przemyśla.

Podobnych warunków spodziewamy się też w Tatrach, jednak o tej porze roku to w pełni naturalne zjawisko, dlatego też nie zaznaczyliśmy tej części Polski jako dodatkowej "strefy chłodu".

 

Najcieplej na Górnym Śląsku, ze szczególnym naciskiem na Aglomerację Śląską, miasta leżące na Płaskowyżu Rybnickim oraz na styku województwa śląskiego z opolskim. Tam można liczyć nawet na +11 stopni. Podobnych wartości spodziewamy się też w okolicach Warszawy oraz tamtejszego obwarzanka i na ziemi lubuskiej.


Polska będzie też bardzo mocno podzielona, jeśli chodzi o zachmurzenie:

 

mapy.meteo.pl, opracowanie własne

 

Największą szansę na piękne, słoneczne przedpołudnie mają mieszkańcy Górnego Śląska, Małopolski oraz Podkarpacia i Lubelszczyzny. Nieco więcej chmur na Pomorzu Zachodnim, ziemi opolskiej, Dolnym Śląsku oraz na południowych krańcach Wielkopolski. 


Przypominamy też, że IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia przed mgłą, które będzie obowiązywać do 09:00 rano we wtorek 24.10. Mgła może ograniczać widzialność do 200 metrów (lokalnie 100 m). Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska szacuje się na 70%:

 

 

Pas gęstych chmur piętra niskiego, które raczej nie przepuszczą zbyt wielu promieni słońca, będzie się ciągnął od Słupska, przez okolice Bydgoszczy, Poznań, Łódź, aż po Kielce, Sandomierz i Lublin, do Białej Podlaskiej. Nigdzie nie powinno padać.

Jaka pogoda we wtorek 24.10.23 w południe?

Na południu i w centralnej Polsce będzie to kolejny dzień z całkiem przyjemną termiką. Spodziewamy się, że słupki rtęci mogą przebić nawet 15 stopni powyżej zera! Na północ od linii Gorzów Wielkopolski – Bydgoszcz – Ostrołęka – Białystok nieco chłodniej: około 10-11 kresek na plusie. Co ciekawe, najchłodniej będzie w Trójmieście i na Suwalszczyźnie – tam można liczyć na co najwyżej +8 stopni w południe.


Z biegiem czasu mgły i gęste chmury, które dawały się rano we znaki mieszkańcom części Polski, będą stopniowo rozrywane. Praktycznie w całym kraju są szanse na słoneczne momenty, kiedy obłoków na niebie będzie niewiele. 


Znajdzie to również swoje przełożenie na biomet, który nad zdecydowaną większością kraju będzie korzystny lub neutralny:

 

TwojaPogoda

 

Późnym popołudniem warunki pogodowe znacznie się pogorszą. W dzielnicach zachodnich, ze szczególnym naciskiem na województwo zachodniopomorskie i lubuskie, nasunie się deszczowy front.

 

WXCHARTS, opracowanie własne

 

Nie możemy też wykluczyć, że tuż po zachodzie słońca nie popada na Górnym Śląsku (zwłaszcza w okolicach ziemi wodzisławskiej, raciborskiej i rybnickiej) oraz w Beskidach. 

Jaka pogoda 24.10.2023 we wtorek wieczorem?

Polska będzie bardzo wyraźnie podzielona na dwie strefy termiczne. Ta cieplejsza, gdzie mimo opadów deszczu wciąż będzie można liczyć na 10-12 stopni na plusie będzie przebiegała praktycznie przez środek naszego kraju:

 

mapy.meteo.pl, opracowanie własne

 

 

Na północ od tej linii już odczuwalnie chłodniej: od 6 stopni na Warmii i Mazurach, po 8 na Pomorzu, Kaszubach i na Mazowszu.


Po zachodzie słońca może intensywnie popadać na południu Polski, ze szczególnym naciskiem na:

  • Górny Śląsk,
  • Małopolskę,
  • Kielecczyznę,
  • Podkarpacie. 

Nie możemy wykluczyć też opadów na Pomorzu, jednak nie powinno spaść tam zbyt wiele deszczu.

 

WXCHARTS, opracowanie własne

 

Fala opadów będzie przetaczać się nad naszym krajem przez całą noc, z południa na północny wschód. Różne modele meteorologiczne skłaniają się tutaj ku różnym scenariuszom: możliwe, że w środę wróci całkiem ładna, słoneczna jesień, jednak może też zdarzyć się, że ośrodek wyżowy, który umacnia się nad Finlandią znacznie spowolni ruch frontu, w wyniku czego ten zostanie z nami na dłużej – zapewne do środowego popołudnia. Gdy tylko sytuacja pogodowa będzie przewidywalna, opowiemy Wam o niej w kolejnym newsie.


Kończąc, warto odwołać się na moment do opadów śniegu, które mogą nadejść już na dniach. W jaki sposób nagle, z kilkunastu stopni na plusie, termika zmieni się na tyle, że nad Polską, nie tylko w górach, pojawi się biały puch? 


Wszystkiemu będzie winny niewielki ośrodek niżowy, który nasunie się nad Polskę znad Słowacji między środą a czwartkiem. Zassie on zimne powietrze z górnych warstw atmosfery, co stworzy warunki do utrzymania się pokrywy śnieżnej na Warmii i Mazurach.

 

WXCHARTS, opracowanie własne

 

 

W tej chwili trudno przewidywać, czy biały puch utrzyma się nad Polską choćby przez kilka dni, czy raczej stopnieje w zaledwie kilka-kilkanaście godzin. Faktem jest, że będzie to raczej epizod, a nie wielka śnieżyca, która mogłaby sparaliżować ruch samochodowy w kraju. 


Mimo wszystko jest to też pewna przesłanka dla kierowców – pora na poważnie pomyśleć o zmianie opon na zimowe!

 

Prognoza pogody na wtorek rano:

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie