Piastów. Rogatki opadały, a kierowca jechał dalej. Zderzenie z pociągiem
W województwie mazowieckim - na granicy Warszawy i Piastowa - około godziny 9 doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Na przejeździe kolejowym samochód dostawczy zderzył się z pociągiem. Kierowca auta miał nie zastosować się do czerwonego światła i wjechać za rogatki. W tym samym momencie na przejeździe pojawił się pociąg. Ruch na tamtym fragmencie był utrudniony.
Około godziny 9 doszło do zderzenia auta dostawczego i pociągu relacji Wrocław-Białystok - przekazała komenda w Pruszkowie.
Zderzenie auta z pociągiem. W środku 150 pasażerów
Policja w rozmowie z Polsat News podała, jak wyglądał przebieg zdarzenia. Kierowca auta miał wjechać na przejazd kolejowy. Nie zastosował się jednak do sygnalizacji świetlnej, która sugerowała, że powinien się zatrzymać. Auto przekroczyło opuszczające się rogatki, uniemożliwiając tym samym wycofanie się kierowcy, a na torze pojawił się pociąg, który uderzył w dostawczak.
ZOBACZ: Płock: Szlabany nie opadły. Miejski autobus jechał wprost pod pociąg
Groźnie wyglądające zdarzenie nie doprowadziło jednak do uszkodzenia ciała zarówno kierowcy samochodu, jak i zranienia obecnych w pociągu 150 pasażerów.
WIDEO: Samochód dostawczy zderzył się z pociągiem
Przejazd był zablokowany, a pociągi jeździły na tym szlaku po jednym torze. Po godzinie 12 ruch miał powrócić do normalności.
Czytaj więcej