Niebezpieczne wichury w całym kraju. Liczne interwencje straży pożarnej
Poprzewracane drzewa, powyrywane gałęzie, uszkodzone auta. Wichury paraliżują Polskę i powodują straty. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej zaznacza, że sytuacja jest dynamiczna.
W piątek straż pożarna interweniowała 340 razy w całym kraju. Incydenty dotyczyły przede wszystkim przewróconych drzew na drogach. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski mówił na antenie Polsat News m.in. o tym, które regiony ucierpiały najbardziej.
Liczne interwencje w kraju
- W województwie pomorskim i zachodnio-pomorskim odnotowaliśmy po 50 interwencji w każdym z tych województw. Liczba może stale rosnąć. Na południu kraju, w województwie śląskim to było 55 zdarzeń, a w województwie małopolskim ponad 50. Najbardziej ucierpiał powiat tatrzański ze względu na wiejący wiatr halny - powiedział brygadzista straży pożarnej.
ZOBACZ: Ekwador. Prowadził transmisję na Tik Toku. Nagrał własną śmierć
Wskazał również o niebezpiecznym przypadku w okolicy Gubałówki.
- Interwencje polegały przede wszystkim na usuwaniu przewróconych drzew. W Zakopanem drzewo spadło na tory kolejki linowej na Gubałówkę, budynki i samochód osobowy. Nikomu nic się nie stało, ale sytuacja jest dynamiczna. Wiatr osiąga prędkość nawet do 100 kilometrów na godzinę - zaznaczył Karol Kierzkowski.
Szczególne ostrzeżenia na Pomorzu
Rzecznik poinformował o szczególnym zagrożeniu na północy kraju. Istnieje ryzyko podniesienia poziomu wód.
- Na Pomorzu mamy szczególne ostrzeżenie meteorologiczne. Zagrożone szczególnie są okolice Zalewu Szczecińskiego, Żuławy i Elbląg ze względu na odległość do rzek przymorza. Zarówno tam, jak i w Bałtyku podniosą się stany wód. Związane jest to m.in. z opadami deszczu, który prognozowany jest również na sobotę - ostrzegł rzecznik.
ZOBACZ: Inwazja Izraela na Strefę Gazy. Joe Biden stawia warunek
Dodał również, że strażacy monitorują sytuację i są w stałym kontakcie z powiatowymi zespołami zarządzania kryzysowego. Zaalarmował, aby w przypadku zagrożenia dzwonić na numery alarmowe: 998 lub 112.
Czytaj więcej