USA. Szukali małży. Odnaleźli wrak zaginionego statku
Filmowcy odkryli na dnie jeziora statek, który zaginął ponad 100 lat temu. Wrak został odnaleziony przez przypadek podczas nagrywania filmu o małżach.
Yvonne Drebert i Zach Melnick pracowali nad filmem dokumentalnym o inwazyjnym gatunku małża żyjącego w Wielkich Jeziorach na pograniczu Kanady i USA.
Niezwykłe odkrycie na dnie jeziora
Para eksplorując za pomocą drona podwodny świat jeziora Huron, natknęła się na duży obiekt spoczywający na dnie. Filmowcy postanowili sprawdzić co to jest i wysłali na dół automatyczną kamerę.
ZOBACZ: Mężczyzna pływał na skuterze wodnym. Odkrył wrak statku z czasów I wojny światowej
Widok, który się im ukazał, wprawił ich w osłupienie. - Myśleliśmy, że zobaczymy po prostu stertę kamieni. Gdy kamera była coraz bliżej, a obraz stawał się coraz wyraźniejszy, nagle zauważyliśmy, że na dnie spoczywa wrak statku. I to nie byle jakiego, bo drewnianego parowca - powiedziała kanałowi Fox Weather Yvonne Drebert.
Jak się okazało para odkryła wrak parowca Afryka, który zaginął w październiku 1895 roku podczas transportowania węgla z Ohio do Ontario.
Statek wraz z całą załogą zniknął podczas nocnej burzy. Od tamtej pory jego los pozostawał nieznany.
ZOBACZ: USA. Tak mogła wyglądać implozja Titana. Wizualizacje pojawiły się na TikToku
Wrak odkryty przez parę filmowców jest w nadspodziewanie dobrym stanie. Według ekspertów drewniana konstrukcja zachowała się właśnie dzięki małżom, które szczelnie pokryły cały parowiec.
Czytaj więcej