Rosja: Próba zamachu na Władimira Sołowjowa. Sprawa trafiła do sądu
Do sądu w Moskwie trafiła sprawa dotycząca przygotowania zabójstwa kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowjowa - podała rosyjska agencja TASS. Jak przekazano, Wasilij Striżakow usłyszał sześć zarzutów. W sprawie planowanego zamachu zatrzymano łącznie sześć osób. Rosja o zlecenie działań oskarżyła Ukrainę.
Do sądu w Moskwie trafiła sprawa dotycząca zamachu na Władimira Sołowjowa - podała podaje prokremlowska agencja TASS. "Wszczęto postępowanie karne, dokumenty przekazano sędziemu" - doprecyzowano.
Według rosyjskich mediów wśród zarzutów znalazło się: nielegalna produkcja broni, udział w organizacji terrorystycznej oraz "przygotowanie do zabójstwa osoby wykonującej czynności służbowe w szczególnie niebezpieczny sposób przez grupę z egoistycznych pobudek".
ZOBACZ: Rosyjska propaganda straszy Polską. "Przygotowuje się do wielkiej wojny"
Oskarżony Wasilij Striżakow miał być wcześniej skazany za współudział w morderstwie i "ataki na tle rasowym i etnicznym". W 2012 roku usłyszał wyrok - w związku z tym, że był nieletni - został wysłany na 10 lat do kolonii wychowawczej.
Zamach na Sołowjowa. Zatrzymano sześć osób
Jak podały prokremlowskie media, w związku z próbą zamachu na prezentera telewizyjnego w kwietniu 2022 roku zatrzymano sześć osób rzekomo powiązanych z zakazaną w Rosji neonazistowską organizacją terrorystyczną National Socialism/White Power.
Wszyscy zatrzymani są obywatelami Rosji. Według kremlowskich mediów, podejrzani chcieli wysadzić samochód Sołowjowa na terenie Moskwy. "Po zabójstwie planowali uciec za granicę" - podał TASS.
ZOBACZ: Potężne straty Rosji w jedną dobę. Ukraińcy: Padł rekord
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa opublikowała nagranie, na którym rzekomo jeden z zatrzymanych miał informować, że grupa dyskutowała również o zabójstwie innych kremlowskich propagandystów - Margarity Simonian, jej męża Tigrana Keosjana czy Olgi Skabiejewej.
Rosjanie oskarżyli ukraińskie służby o zlecenie zamachu. Do zarzutów odniosła się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Udaremnienie zamachu nazwano "wymyślaniem nowych sukcesów dla rosyjskiej publiczności".
"Sołowiow nie jest działaczem obywatelskim, ale zwykłym propagandystą - rosyjskim odpowiednikiem Goebbelsa, który po zwycięstwie Ukrainy będzie odpowiadał za swoje zbrodnie przed międzynarodowymi sądami" - przekazano. Jak zaznaczono, SBU "nie planuje zabójstwa" Sołowjowa.
Kim jest Władimir Sołowjow?
Władimir Sołowjow jest przedstawicielem prokremlowskich propagandystów, którzy w mediach powielają narrację rosyjskiej władzy. Prowadzi programy w państwowej telewizji, kontrolowanej przez Kreml, a także ma swoje audycje w sieci. Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji popiera działania rosyjskich wojsk.
ZOBACZ: Władimir Sołowjow zmienia przekaz. "Biden jest kontrolowany przez Ukraińców"
Sołowjow niejednokrotnie m.in. straszył atakami nuklearnymi. - Amerykanie nie tylko mają wątpliwości, Amerykanie są pewni, że tego nie użyjemy. Dlatego Blinken przekonał Bidena, że konieczne jest wyrażenie zgody na dostawę F-16 - stwierdził. - Dlatego musimy użyć broni nuklearnej i spokojnie patrzeć, jak ich wątpliwości znikają z ich bezczelnych twarzy - dodał.