Lublin. Powstał przystanek, ale trudno z niego skorzystać

W Lublinie przy ulicy Jana Pawła II od 4 września działa nowy przystanek. Powstał, by ułatwić życie mieszkańcom pobliskiego osiedla dzielnicy Węglin Południowy, które znajduje się po drugiej stronie drogi. Problem jednak w tym, że nie ma dostępnych pasów, które umożliwiłby swobodną komunikację z terenu mieszkalnego na przystanek. By móc przejechać autobusem lub trolejbusem, muszą stracić nawet kilkanaście minut, by dotrzeć na przystanek okrężną drogą.

Lublin. Przystanek działa, przejście dla pieszych nie

Naprzeciwko przystanka znajdują się świeżo namalowane pasy, które pozwoliłyby szybko przedostać się z osiedla na przystanek, jednak są one nieczynne, o czym świadczy znak zakazujący ruchu pieszym.

ZOBACZ: Decyzja Trybunału Konstytucyjnego ws. podatków za garaże. Nowe przepisy korzystne dla kierowców

- Zrobiono przejście, wszystko pokończone, ale nielegalnie przechodzimy, bo jest zakaz. Do drugiego przejścia jest za daleko - mówi dziennikarce Polsat News Ewie Pajuro jedna z mieszkanek osiedla.

WIDEO: Lublin. Powstał przystanek, ale nie ma jak do niego dojść

Ratusz obwinia inwestora 

Z czego wynika obecny stan rzeczy? Dlaczego przystanek i pasy nie zaczęły działać w tym samym czasie? Ratusz odpowiedzialność przenosi na inwestora, który zajmował się budową osiedla i przystanku, a teraz odpowiada też za przebudowę skrzyżowania. Powodem opóźnień związanych z uruchomieniem świateł mają być formalności związane z pozyskaniem energii do sygnalizacji.

Justyna Góźdź, rzeczniczka Urzędu Miasta, zaleca, by do czasu rozwiązania problemu korzystać z przejścia, które jest położone kilkaset metrów od przystanku.

ZOBACZ: Warszawa: Jechała bez biletu i wygrała w sądzie. Bo biletomat nie działał

- Mamy termin odbiorów ustalony na 26 października. Potem to przejście zostanie uruchomione - informuje.

WIDEO: Masło coraz droższe. Wierzą, że gorzej być nie może