Index NAO rośnie. Co to mówi o pogodzie w Polsce na najbliższe dni?
Na warunki meteorologiczne nad Polską wpływa szereg czynników, które można podzielić na co najmniej kilka głównych kategorii. Jednym z nich jest oscylacja północnoatlantycka. Mówi się o niej raczej niewiele, przeważnie słyszymy o układach wyżów i niżów. A przecież to właśnie powietrze znad Atlantyku w dużej mierze determinuje pogodę nad Europą. Co oznacza, że NAO rośnie?
Czym jest NAO w pogodzie?
North Atlantic Oscillation to analiza powtarzalnych zjawisk pogodowych, które występują nad północną częścią Atlantyku. Analizując klimat nad Polską, o wiele lepiej patrzeć właśnie na NAO niż na El Nino.
Na oscylację północnoatlantycką wpływa szereg czynników. Te najważniejsze to:
- cyrkulacja powietrza i wody oceanicznej,
- ciśnienie atmosferyczne,
- temperatury powietrza na Atlantyku,
- prędkość i kierunek wiatru,
- ilość opadów.
Sam indeks NAO został stworzony w 1924 roku na Uniwersytecie Ohio, a za jego twórcę uważa się Gilberta Walkera, brytyjskiego meteorologa i matematyka.
Model NAO nie udzieli precyzyjnej informacji o pogodzie w konkretnej części Europy czy Polski. Nie dowiemy się z niego, czy w Poznaniu będzie padać deszcz, a w Katowicach będzie piękny słoneczny dzień. Jego rola jest zupełnie inna.
Jak działa NAO?
Model składa się z dwóch faz: dodatniej i ujemnej. Co oznacza dodatnie NAO?
W pewnym uproszczeniu to właśnie wtedy ciepłe i wilgotne powietrze jest zasysane z południa, a następnie kierowane nad zachodnią (lub północno-zachodnią) Europę. Temperatura nad kontynentem rośnie, tak samo, jak szansa na opady, a Ocean Atlantycki jest zagrożony sztormami.
ZOBACZ: Prognoza pogody na weekend. Zaskoczy mieszkańców północnej i południowej Polski
Faza ujemna oznacza, że masy ciepłego powietrza znad kontynentu "uciekają" na południe, ponieważ nie ma naturalnej blokady, która by taki ruch powstrzymywała. To zaś otwiera ścieżkę dla wielkich suchych mas powietrza z dalekiej północy. W naszej szerokości geograficznej ujemne NAO przeważnie stanowi zapowiedź nagłego ochłodzenia lub opadów, które będą dalekie od normy wieloletniej.
Jaką pogodę na najbliższe dni nad Polską prognozuje NAO?
Analiza North Atlantic Oscillation potwierdza, że idzie ocieplenie. NAO zwykle prognozuje się w perspektywie 7 lub 10 dni, dlatego też można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że cieplejsza aura utrzyma się nad Polską jeszcze przez kilka dobrych dni. Świetnie pokazuje to poniższy wykres:
Duże modele meteorologiczne, jak GFS czy ECMWF, potwierdzają ten trend. Pisaliśmy zresztą o tym w ostatnich prognozach pogody. NAO przekraczające punkt "0" na skali można wiązać z napływem ciepłych mas powietrza, które już jutro dotrą nad Polskę południową. Potwierdzi się także rosnąca wilgotność, a więc i opady deszczu, choć te dają się we znaki zwłaszcza mieszkańcom dzielnic północnych.
ZOBACZ: Pogoda na czwartek. Warunki meteorologiczne doskonale określają trzy słowa: cisza przed burzą
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że NAO operuje w bardzo długim horyzoncie czasowym. Jeśli przewidywania dotyczące oscylacji północnoatlantyckiej sprawdzą się, to sporego ochłodzenia możemy spodziewać się dopiero na przełomie października i listopada.
Rekomendujemy jednak, by wobec tych danych zachować pewien dystans. NAO, tak samo, jak obliczenia, które wykonują inne modele pogodowe, zależą od wielu zmiennych. Właśnie dlatego warto codziennie sprawdzać pogodę w naszym serwisie - by mieć pewność, że wszystkie bieżące informacje, jakimi dysponujemy, bazują na najnowszych, stale aktualizowanych danych.
