Wybory 2023. Opozycja może przejąć władzę. Oświadczenie Donalda Tuska
Donald Tusk we wtorek wydał swoje pierwsze oświadczenie po ogłoszeniu oficjalnych wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych. Odniósł się w nim do możliwego przejęcia władzy przez opozycję.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej rozpoczął swoje przemówienie od podziękowań dla tych, którzy "głosowali z determinacją i z optymizmem uwierzyli w zmianę".
ZOBACZ: Prezydent Sopotu Jacek Karnowski ścina włosy. Wszystko przez wynik wyborów
Odniósł się również do pracy członków komisji, mężów zaufania i wszystkich, którzy zaangażowali się w obywatelską kontrolę wyborów do późnych godzin nocnych. Jego zdaniem dzięki ich pracy żaden głos nie został zmarnowany.
Mniejszość Białoruska dostrzega pokojowe przejęcie władzy
Nawiązał również do sytuacji na Białorusi.
ZOBACZ: Marcin Kierwiński: Myślę, że kandydat na premiera jest jeden
- Młody Białorusin, który jest na uchodźstwie w Polsce i uciekł przed rządami Łukaszenki, napisał dzisiaj do Polaków. Nawoływał, żebyśmy docenili i dbali o demokrację. On pierwszy raz w życiu widział taką frekwencję i pokojowe przejmowanie władzy przez opozycję - powiedział Tusk.
Wyniki wyborów. "Szczęśliwej Polski już czas"
Były premier skierował również swój apel do prezydenta Andrzeja Dudy.
- Panie Prezydencie, ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów. Prosiłbym, aby były szybkie i energiczne. Wygrane demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju. To prezydent odpowiada za pokojowe przejmowanie władzy przez opozycję. Szybkie i energiczne decyzje oznaczają także poczucie ulgi i satysfakcję dla tych, którzy na tę zmianę czekali - podkreślił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
ZOBACZ: Wybory 2023. PiS przegrywa w Toruniu, mimo starań o. Tadeusza Rydzyka. Wysoki wynik Lewicy
- Dziś zmieniła się pogoda. W Warszawie jest czyste powietrze i czuję, że coś dobrego się zdarzyło dzięki milionom Polek i Polaków, którzy oddali swój głos. Szczęśliwej Polski już czas - zakończył swoje oświadczenie Donald Tusk.