Ewakuacja samolotu w Paryżu. Pilot w ostatniej chwili dowiedział się o poważnej usterce
Pasażerowie samolotu linii Air France musieli zostać ewakuowani. Tuż po wzbiciu się w powietrze pilot wykrył poważną usterkę. Natychmiast podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu na najbliższym lotnisku w Paryżu. Okazało się, że doszło do wycieku paliwa z dwóch miejsc na raz.
Airbus A321-200, miał wystartować z międzynarodowego lotniska Paryż-Charles de Gaulle o godzinie 11:20 czasu lokalnego w kierunku lotniska w Stambule. Jednak tuż przed poderwaniem maszyny w powietrze pilot samolotu zorientował się, że doszło do wycieku paliwa. Jak się okazało, wydobywało się ono z dwóch skrzydeł jednocześnie.
Samolot Air France ewakuowany tuż przed startem
W związku z awarią pasażerowie usłyszeli komunikat o tym, że mają jak najszybciej opuścić pokład samolotu. Poinstruowano ich, aby wrócili przez rękaw na terminal. Bagaż podręczny i rzeczy osobiste nakazano im zostawić. Przebieg całego incydentu został sfilmowany przez jednego z pasażerów.
ZOBACZ: USA. Nastolatek wysłał zdjęcie broni. Ewakuacja samolotu
"Właśnie w pośpiechu ewakuowano się z samolotu z powodu dużego wycieku paliwa z obu skrzydeł" - napisał mężczyzna. Udostępnił również zdjęcia i krótki filmik z przebiegu tego niebezpiecznego zdarzenia.
Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Serwisanci stwierdzili jednak, że samolot nie może lecieć do Stambułu. Przewoźnik zorganizował inną maszynę, ale spowodowało to, że opóźnienie wyniosło ostatecznie ponad pięć godzin.
Pojazd ruszył z Paryża o 16:46, a podróż zakończył w Stambule o 20:55 (czasu lokalnego).
Czytaj więcej