Wybory 2023. Ogromne kolejki do głosowania. Lokal wyborczy zamknął się po godz. 23
Jedna z komisji wyborczych w Krakowie zakończyła pracę z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. - Ostatni z wyborców wrzucił kartę do urny o 23:20 - relacjonuje reporterka Polsat News Teresa Gut. Sondaż exit poll dla Polsatu wskazuje, że pobity zostanie dotychczasowy rekord frekwencji.
Obwodowa Komisja Wyborcza nr 124 zlokalizowana w VII Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Skarbińskiego w Krakowie była jedną z najtłumniej odwiedzanych przez wyborców. Przed placówką ustawiała się kilkusetmetrowa kolejka. O godz. 21:00 na jej końcu ustawił się pracownik komisji wyborczej, który nie dopuszczał, by kolejne osoby dołączały do kolejki.
- Z tego co wiem, to czasem jeden głos przeważa o mandacie, więc wciąż te głosy mogą coś zmienić - mówiła jedna z oczekujących.
ZOBACZ: Wyniki wyborów parlamentarnych 2023. Sondaż exit poll
- Ktoś dowoził herbatę, ktoś inny sprawdzał wyniki meczu Polska-Mołdawia i tak czas upływał - relacjonuje reporterka Polsat News Teresa Gut
WIDEO: Kolejka do lokalu wyborczego w Krakowie
Wybory 2023. "Ta komisja jest dość specyficzna"
Ostatni z oczekujących wrzucił swoje karty do urny o godz. 23:20. Wtedy też lokal został oficjalnie zamknięty, a komisja rozpoczęła liczenie głosów.
- Ta komisja jest dość specyficzna. Znajduje się blisko miasteczka studenckiego Akademii Górniczo-Hutniczej, więc blisko miejsca, gdzie w akademikach zakwaterowanych jest nawet 7 tys. osób - tłumaczy reporterka Polsat News.
ZOBACZ: Wyniki wyborów parlamentarnych 2023. Trzecia Droga: Będziemy kotwicą demokracji
W akademikach nie zdecydowano się na utworzenie osobnego okręgu wyborczego. Studenci, którzy dopisywali się do spisu wyborców zostali przydzieleni przez system do komisji nr 124. W związku z tym liczba osób zgłoszonych do udziału w wyborach była rekordowa i wyniosła około 3 tys. osób. Zwykle w tej komisji głosuje o połowę mniej wyborców.
Wybory 2023. Rekordowa frekwencja
Frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosła 72,9 proc - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP. - Wszystko wskazuje na to, że będzie to największa frekwencja w historii III RP - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Największą, jak dotąd, frekwencję po 1989 roku odnotowano w drugiej turze wyborów prezydenckich w 1995 roku. Wyniosła ona wówczas 68,23 proc. Najwyższą frekwencję w wyborach do parlamentu zanotowano z kolei w 1989 roku. Głos oddało wówczas 62,7 proc. uprawnionych.
Czytaj więcej