Oskar Szafarowicz złamał ciszę wyborczą? Jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

Polska
Oskar Szafarowicz złamał ciszę wyborczą? Jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
Twitter/Oskar Szafarowicz
Oskar Szafarowicz

"W związku ze złamaniem ciszy wyborczej przez Oskara Szafarowicza złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa" - przekazał w mediach społecznościowych Jan Strzeżek, który w wyborach do parlamentu startował z list Trzeciej Drogi.

Młody działacz PiS i współtwórca profilu "Okiem Młodych" Oskar Szafarowicz w niedzielę, kiedy trwała cisza wyborcza, umieścił w sieci zdjęcie karty referendalnej. Karta była wypełniona, na każde pytanie Szafarowicz zaznaczył odpowiedź:"NIE".

 

W sieci pojawiły się sugestie, że może być to złamanie ciszy wyborczej. Wpis zniknął z platformy X, po czym pojawił się nowy. Widać na nim działacza PiS wrzucającego karty do urn wyborczych. "Z miłości do Polski" - podpisał zdjęcie.

 

 

ZOBACZ: Wybory parlamentarne 2023. We Wrocławiu wyborcy głosowali do godz. 3

 

"W związku ze złamaniem ciszy wyborczej przez Oskara Szafarowicza złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nikt w Polsce nie jest bezkarny" - poinformowała Jan Strzeżek. Działacz odpisał mu krótkie "dzięki" i umieścił zdjęcie kaczki, na co kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu odparł: "To zdjęcie w przeciwieństwie do tego w którym złamał Pan prawo nie jest warte miliona złotych kary. Nie pozdrawiam" - dodał.
 

 

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich również poinformował, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Cisza wyborcza i referendalna. Kary

W czasie ciszy wyborczej i referendalnej zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej oraz kampanii referendalnej w jakiejkolwiek formie, w szczególności zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych czy rozdawanie ulotek.

 

Zachęcanie lub zniechęcanie do udziału w wyborach nie stanowi agitacji wyborczej w rozumieniu przepisów Kodeksu wyborczego. Jak wskazuje PKW, działania o takim charakterze mogą więc być prowadzone po zakończeniu kampanii wyborczej przez podmioty nieuczestniczące w wyborach i pod warunkiem, że działania te są wolne od wszelkich elementów agitacji wyborczej. Podejmowanie takich działań przez uczestniczące w wyborach komitety wyborcze lub partie polityczne w czasie ciszy wyborczej naruszałoby zakaz prowadzenia w tym czasie agitacji wyborczej.

 

ZOBACZ: Wybory parlamentarne 2023. Cząstkowe wyniki. Dane PKW [RELACJA LIVE]

 

Natomiast zachęcanie lub zniechęcanie do udziału w referendum jest elementem kampanii referendalnej, ponieważ frekwencja ma w referendum decydujące znaczenie dla jego wyniku. Działania tego rodzaju nie mogą być zatem prowadzone w czasie tzw. ciszy referendalnej.

 

Wszystkie zasady obowiązują także w internecie.

 

Za złamanie ciszy wyborczej i referendalnej grozi grzywna. Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży.

sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie