Wybory 2023. Państwowa Komisja Wyborcza podała nowe dane o frekwencji

Polska
Wybory 2023. Państwowa Komisja Wyborcza podała nowe dane o frekwencji
PAP/Paweł Supernak
PKW podała najnowsze dane o frekwencji w wyborach parlamentarnych

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że na godz. 17 frekwencja w wyborach parlamentarnych 2023 roku wyniosła 57,54 proc. Lokale wyborcze otwarto o godz. 7 rano, głosowanie potrwa do godz. 21. Do tego czasu w Polsce obowiązuje cisza wyborcza i referendalna.

- Na godz. 17 frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosła 57,54 proc. - przekazał przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Jak wcześniej informowano, o godz. 12 swój głos oddało 22,59 proc. uprawnionych.

 

W wyborach parlamentarnych w 2019 roku frekwencja o godz. 17 wynosiła 45,94 proc.

Wybory 2023. Najwyższa frekwencja na Mazowszu

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak poinformował, że najwyższą frekwencję odnotowano w woj. mazowieckim. Wyniosła ona 60,77 proc. Drugie miejsce zajęło woj. małopolskie - 58,90 proc.

 

Najniższa frekwencja była w woj. opolskim - 52,26 proc., drugie miejsce od końca zajęło woj. warmińsko-mazurskie - 54,86 proc., a trzecie woj. podkarpackie - 55,23 proc. 

 

ZOBACZ: Tragedia w lokalu wyborczym Łodzi. Wyborca zmarł podczas głosowania

 

W stosunku do liczby uprawnionych do głosowania najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w Warszawie - 63,17 proc. Drugie miejsce zajął Białystok - 62,64 proc., a trzecie Szczecin - 62,24 proc. Z kolei najniższą frekwencję wśród większych miast miał Lublin - 53,21 proc.

 

W stosunku do liczby uprawnionych do głosowania najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Klwów, powiat przysuski, woj. mazowieckie - 75,59 proc. Drugie miejsce zajął Białystok – 62,64 proc., a trzecie Szczecin - 62,24 proc.

 

Natomiast w stosunku do liczby uprawnionych najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w mieście Ustroń, powiat cieszyński, woj. śląskie - 32,67 proc.

 

Marciniak poinformował również, że od ostatniego meldunku z godz. 10 wzrosła liczba przestępstw i wykroczeń.

 

Wybory 2023. Jak wygląda głosowanie?

Wybory do Sejmu i Senatu oraz referendum ogólnokrajowe odbywają się w niedzielę w godzinach od 7 do 21. Do głosowania uprawnionych jest 29 mln 91 tys. 533 wyborców. Wybory odbędą się w 31 tys. 497 obwodach głosowania.

 

Aby zagłosować podczas wyborów parlamentarnych 2023, należy udać się do lokalu wyborczego, koniecznie z dowodem osobistym. W lokalach wyborczych na wyborców będą czekały trzy karty do głosowania: jedna do Sejmu, druga do Senatu i trzecia - referendalna.

 

W obu przypadkach kart do głosowania do Sejmu i Senatu stawiamy znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego kandydata, na którego chcemy zagłosować. 

 

Równolegle z wyborami 2023, czyli 15 października, przeprowadzane jest referendum. 

 

Referendum polega na udzieleniu odpowiedzi na cztery pytania, poprzez postawienie znaku X w kratce obok odpowiedzi pozytywnej TAK albo odpowiedzi negatywnej NIE.

Czy trzeba brać udział w wyborach i referendum?

Wyborca nie ma obowiązku pobrania wszystkich trzech kart do głosowania. Wyborca może zdecydować o udziale np. jedynie w wyborach do Sejmu i do Senatu (bez udziału w referendum); jedynie o udziale w referendum (bez udziału w wyborach do Sejmu i do Senatu); jedynie w wyborach do Sejmu (bez udziału w wyborach do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i w referendum).

 

ZOBACZ: Starogard Gdański. Śmierć przed lokalem wyborczym. Nie żyje 66-latek

 

O odmowie przyjęcia którejś z trzech kart należy poinformować komisję. Wówczas członek obwodowej komisji wyborczej odnotuje w rubryce "uwagi" na spisie wyborców odmowę przyjęcia danej karty do głosowania. Taka adnotacja musi znaleźć się na spisie, ponieważ tylko w ten sposób obwodowa komisja wyborcza będzie mogła rozliczyć się z otrzymanych kart.

Wybory 2023. Do lokalu można bez dokumentów, ale wówczas z telefonem

Nie wolno wynosić kart do głosowania poza lokal wyborczy ani też odstępować komukolwiek takiej karty. Przepisy karne Kodeksu wyborczego mówią, że grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2. Do urny musi być wrzucona kompletna karta głosowania. Karta, której część została oderwana i niewrzucona lub wrzucona osobno, będzie uznana za nieważną.

 

O ile w przypadku wyborów, frekwencja nie ma wpływu na ich rozstrzygnięcie, tak w przypadku referendum frekwencja jest kluczowa. Wynik referendum jest bowiem wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej, niż połowa uprawnionych do głosowania. Liczbę osób, które wzięły udział w referendum, ustala komisja obwodowa na podstawie liczby kart ważnych, wyjętych z urny.

 

Od piątku od północy trwa cisza wyborcza. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania,  zakończy się ona o godz. 21 w niedzielę.

Marta Stępień / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie