Tragedia na A1. Dziś pogrzeb ofiar kierowcy bmw
Mieszkańcy Myszkowa pożegnają dziś trzyosobową rodzinę - Martynę, Patryka oraz małego Oliwiera - która zginęła w wypadku na A1. Ceremonia rozpocznie się w lokalnej parafii pw. św Stanisława BM. Urny z prochami spoczną na miejscowym cmentarzu.
W środę w Myszkowie najbliższa rodzina oraz mieszkańcy miasta pożegnają młodą rodzinę. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w kościele pw. św. Stanisława BM w Myszkowie o godzinie 13:30. Urny z prochami spoczną na miejscowym cmentarzu.
Tragedią z autostrady na A1, w którym zginęła rodzina z Myszkowa żyła cała Polska. Pasażerowie kii wracali znad morza na Śląsk, jednak pod Łodzią doszło do fatalnego w skutkach wypadku - rozpędzony do najprawdopodobniej 315 km/h kierowca bmw z impetem uderzył w koreański pojazd, który następnie wpadł na bariery ochronne i stanął w płomieniach. Martyna, Patryk oraz mały Oliwier nie mieli szans.
Sebastian M. zatrzymany. Czeka na ekstradycję
Kierowca niemieckiego auta miał na początku śledztwa status świadka, dlatego o decyzji o przedstawieniu zarzutu spowodowania wypadku komunikacyjnego dowiedział się, gdy przebywał za granicą. Wydano za nim list gończy, a po kilkudziesięciu godzinach zatrzymano w Dubaju.
Mniej więcej w tym samym czasie adwokat Sebastiana M. domagał się listu żelaznego dla swojego klienta. Zapewniał także, że jego zagraniczny wyjazd był dużo wcześniej zaplanowany, a poszukiwany nie zamierzał zbiec z Polski.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na autostradzie A1. Policja wydała komunikat
- Mój klient opuścił terytorium Polski po przeprowadzeniu czynności procesowych w charakterze świadka. Jego wyjazd nie miał żadnego związku z toczącym się postępowaniem karnym. Nie miał również zakazu opuszczania kraju ani obowiązku informowania o zmianie miejsca zamieszkania - powiedział Bartosz Tiutiunik. M. czeka na ekstradycję w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Czytaj więcej