USA. Nie żyje najstarsza spadochroniarka świata. Niedawno pobiła rekord
Nie żyje Dorothy Hoffner właścicielka rekordu najstarszej osoby na świecie, która skoczyła ze spadochronem. Kobieta w momencie ekstremalnego wyczynu miała 104 lata.
Informację o śmierci Hoffner podał portal ladbible.com. Emerytka została znaleziona martwa w ośrodku dla seniorów Brookdale Lake View. Krótkie oświadczenie wydał także klub Skydive Chicago przy pomocy którego kobiecie udało się pobić rekord świata.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią Dorothy i czujemy się zaszczyceni, że mogliśmy przyczynić się do urzeczywistnienia jej rekordu świata. Skoki spadochronowe to aktywność, którą wielu z nas bezpiecznie umieściło na swojej liście życzeń. Dorota przypomniała nam jednak, że nigdy nie jest za późno, aby przeżyć dreszczyk emocji" - napisano.
"Jesteśmy na zawsze wdzięczni, że skoki spadochronowe były częścią jej ekscytującego, pełnego życia. Jej dziedzictwo jest jeszcze bardziej niezwykłe ze względu na uwagę, jaką świat poświęcił jej inspirującej historii" - dodano.
Jak przekazali bliscy przyjaciele Dorothy Hoffner kobieta w grudniu skończyłaby 105 lat. W ramach świętowania urodzin planowała lot balonem.
Niesamowity wyczyn 104-latki
Rekord najstarszej osoby na świecie, która skoczyła ze spadochronem pobity został na początku października.
Doroty Hoffner mająca w momencie tego wyczynu 104 lata wsiadła do samolotu w północnym Illinois i wzniosła się na wysokość 5500 metrów. Przypięta do instruktora wyskoczyła z maszyny i cieszyła się kilkoma sekundami swobodnego spadania, zanim został otwarty spadochron.
ZOBACZ: Jamajczyk ma najdłuższe dredy na świecie. Hoduje je od 40 lat
Łącznie w powietrzu spędziła siedem minut.
- Było tam cudownie. Całość była zachwycająca, cudowna, nie mogła być lepsza - mówiła po wylądowaniu.
Sprawę skomentował rzecznik Księgi Rekordów Guinnessa, który podkreślił, że "nie może się doczekać otrzymania dowodów z próby".
Czytaj więcej