Atak Hamasu na Izrael. Herculesy wystartowały. Lecą po Polaków
Chwilę przed godziną 18 szef MON Mariusz Błaszczak podał, że "Herculesy wyleciały do Izraela, by ewakuować naszych rodaków". Celem misji jest ewakuacja około 200 polskich turystów. Po godzinie 20 minister napisał o kolejnym samolocie, który zmierza do Izraela.
W niedziele po południu szef MON poinformował, że wojskowe Herculesy już wyleciały do Izraela, "by ewakuować naszych rodaków".
"Będziemy tam tak długo, jak będzie tego wymagała sytuacja. W operacji Neon biorą udział najlepsi polscy piloci. W gotowości pozostaje także zespół medyczny wojsk specjalnych" - przekazał minister Błaszczak.
Po godzinie 20 szef MON napisał o kolejnym samolocie, który zmierza do Izraela.
"Trzeci wojskowy samolot Boeing wyleciał właśnie z Warszawy do Izraela, żeby pomóc w ewakuacji Polaków do kraju. Na pokładzie są także wojskowi medycy" - przekazał.
Hamas zaatakował Izrael. Polacy od soboty czekają na powrót do kraju
- Z informacji, jakie mamy, około 200 polskich turystów oczekuje na powrót do kraju. Wśród nich są dzieci, wycieczka szkolna z Chełma. Wszyscy zostaną zabrani do Polski - przekazał kilka godzin wcześniej.
Podkreślił, że prowadzone są rozmowy z Grecją, aby w razie konieczności uruchomić tzw. most ewakuacyjny. - Wtedy Herculesy mogą zabierać turystów z Izraela do Grecji, a samoloty KASA z Grecji do Polski - powiedział Błaszczak.
Minister tłumaczył, ze samoloty transportowe C-130 Hercules mają odpowiednie systemy ostrzegania i reagowania na ewentualny atak.
- Przygotowany jest również zespół medyczny wojsk specjalnych - dodał minister.
- Możemy spodziewać się, że lada chwila samoloty wystartują (...) Przynajmniej dwa Herculesy są już gotowe, jeśli będzie potrzeba, będziemy zwiększać ich liczbę lub w przypadku utworzenia mostu ewakuacyjnego, angażować samoloty typu CASA - podsumował.
Rząd wyśle samoloty po Polaków znajdujących się w Izraelu
O wysłaniu samolotów po naszych rodaków minister obrony narodowej informował już wcześniej.
"Wojsko Polskie przygotowuje się do ewakuacji Polaków z Izraela. Po naszych rodaków wyślemy samoloty transportowe C-130 Hercules" - napisał Mariusz Błaszczak w serwisie X (dawniej Twitter).
Informacja została potwierdzona także przez Dudę. "Do przeprowadzenia ewakuacji Polaków przebywających w tej chwili w Izraelu kierujemy samoloty transportowe z sił powietrznych. Żołnierze naszych wojsk specjalnych zapewnią ochronę załadunku oraz bezpieczeństwo na pokładach. Działamy tak by wszyscy nasi Rodacy mogli spokojnie wrócić do domu" - napisał prezydent na X (dawniej Twitter).
Natomiast wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński napisał: "Nie zostawiamy naszych rodaków w potrzebie. Za kilka godzin wystartuje samolot, który ewakuuje Polaków oczekujących na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie". "Sytuacja na miejscu cały czas jest bardzo poważna. Prosimy o bardzo uważne śledzenie komunikatów i stosowanie się do zaleceń miejscowych służb" - dodał na X (dawniej Twitter).
Szef MSZ: Samolot wyruszy za kilka godzin
Z kolei minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zapewnił w komunikacie w mediach społecznościowych, że polskie służby konsularne i dyplomatyczne od samego początku wydarzeń są w kontakcie z naszymi obywatelami przebywającymi w Izraelu, którym udzielają informacji i niezbędnego wsparcia.
"Również dzięki ich wysiłkom za kilka godzin wyruszy samolot w celu ewakuacji naszych obywateli z lotniska w Tel Awiwie, gdzie otrzymali już od konsulów napoje i jedzenie, a także istotne dla nich informacje" - poinformował minister.
"Zapewniamy wszelką niezbędną i możliwą opiekę do momentu bezpiecznego opuszczenia Izraela przez wszystkich naszych obywateli" - dodał Rau.
Prezydent w Polsat News: Żaden Polak nie ucierpiał
Prezydent był gościem w programie Polsat News "Śniadanie Rymanowskiego", gdzie m.in. skomentował sytuację w Izraelu. Bogdan Rymanowski pytał o bezpieczeństwo polskich obywateli. - Żaden Polak nie ucierpiał. Nie ma takich informacji, żeby jakikolwiek nasz obywatel ucierpiał w dotychczasowych atakach Hamasu na Izrael - wskazał Andrzej Duda.
- Niestety są grupy Polaków i to niemałe w Izraelu. Także na Zachodnim Brzegu Jordanu. To są liczby idące w setki - mówił dalej. - W tym momencie trzeba się wstrzymać przed wyjazdem do Izraela. To jest absolutny apel. Dopóki sytuacja się nie wyjaśni, przede wszystkim dopóki nie dojdzie do zaprzestania walk - podkreślił Duda. Dodał, że polskie służby konsularne robią "wszystko, co w ich mocy", by zapewnić bezpieczeństwo Polakom.
Czytaj więcej