Wybory parlamentarne 2023. Jarosław Kaczyński: Każdy głos na opozycję, to głos na Donalda Tuska
- Trzeba mówić głośno o niebezpieczeństwie związanym ze zmianą władzy, nie daj Boże. Ich rząd składałby się z 11 partii (...), jak się doda tam dwie mniejsze to 13 - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w trakcie konwencji w Białymstoku. - Opozycja chce wojować z prezydentem. Już Tusk powiedział, że panu prezydentowi rura zmięknie. No zobaczymy, komu zmięknie - powiedział prezes PiS.
Na tydzień przed pierwszym dniem ciszy wyborczej, na trasie Jarosława Kaczyńskiego znalazł się Białystok.
ZOBACZ: Brak paliwa na Orlenie. Donald Tusk w Płocku: Gdzie ja mogę diesla zatankować?
- Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść - prezes PiS zaczął od wyliczania partii opozycyjnych. - A jest ich w sumie trzynaście, to jest samo zło. Takie zło, które będzie w każdej sytuacji. Dziś jest nam potrzebny rząd, który jest sprawdzony. Rząd Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił Jarosław Kaczyński.
- Przed nami są wybory. Z jednej strony jest nasz obóz patriotyczny, który działa z miłości do Polski, a z drugiej strony jest przeciwnik zagrażający naszemu państwu - kontynuował prezes PiS.
Wybory parlamentarne 2023. Jarosław Kaczyński: Każdy głos na opozycję to głos na Donalda Tuska
Następnie lider partii rządzącej mówił o Donaldzie Tusku.
- Pamiętajcie, każdy głos na opozycję, to głos na Tuska - zwrócił się do zebranych. I dodawał: - On skłóci społeczeństwo. Kaczyński przekonywał, że "Donald Tusk wrócił do Polski, by wprowadzić tutaj swój system".
Prezes PiS zapewnił, że rządem, który sprawdza się w czasach kryzysów jest Zjednoczona Prawica. - Potrafimy współpracować z prezydentem oraz innymi organizacjami pozapaństwowymi. Tamci już zapowiedzieli, Tusk zapowiedział, że "prezydentowi rura zmięknie". No zobaczymy komu zmięknie - dodał lider prawicy.
ZOBACZ: Wybory 2023. J. Kaczyński odpowiedział czy weźmie udział w Debacie Wyborczej w TVP
Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska ze spotkania z wyborcami w Ustroniu. - Zobaczycie, jak panu prezydentowi rura zmięknie, kiedy się okaże, że jego patron i jego partia są w opozycji, są słabi, są rozliczani - mówił szef Platformy.
Prezes PiS przekonywał, że gdyby opozycja doszła do władzy, skończyłoby się to "jedną wielką awanturą". - Do tego dochodzi jeszcze ta chęć zemsty. To naprawdę będzie dla Polski straszliwe nieszczęście. (...) Ten chaos, ta awantura, którą oni zapowiadają, ten język, którym się posługują: to wszystko zwiastuje jak najgorzej, jak najgorzej dla Polski - oświadczył Kaczyński.
J. Kaczyński namawia do udziału w referendum
Lider obozu rządzącego mówił także o pozycji Polski w Europie. - Może paść pytanie, o co w gruncie rzeczy chodzi w tych wyborach. Po pierwsze (...), m.in. o to, gdzie będą zapadały decyzje. Czy to będzie tak, że będą silne Niemcy i silna Moskwa w Polsce, czy silna Polska w Europie. - podkreślił.
I jak dodał drugą sprawą jest to, czy będziemy bezpieczni. - Bezpieczna przyszłość Polaków to znaczy z jednej strony ta przyszłość w relacjach międzynarodowych, które dzisiaj przybrały niestety tę najgorszą formę w jednym na razie wypadku, ale takich wypadków może być dużo więcej, bo Rosja ma ogromne ambicje imperialne - dodał.
ZOBACZ: Mariusz Witczak: Jarosław Kaczyński odleciał, dobrze, że Spodek został
- I wreszcie jest kolejne bardzo ważne pytanie: czy Polska ma być krajem życzliwym obywatelom, takim który prowadzi wielką politykę socjalną, dba o to, żeby była też i polityka gospodarcza, która ogranicza, eliminuje bezrobocie jako szersze zjawisko społeczne, która prowadzi do jakiegoś (...) wzrostu i to nawet w czasie kryzysów? Czy też będziemy mieli Polskę bezrobocia, w której będzie się żyło gorzej poza może wąską grupą, wąskimi "elitami" i wszystkie te zdobycze ostatnich ośmiu lat, a także wszystko to, co uzyskaliśmy przedtem, będzie się cofało. Ta koncepcja, którą reprezentuje Tusk, to jest właśnie taka koncepcja. I dlatego taka Polska nie będzie ludziom życzliwa - stwierdził prezes PiS.
Na koniec przemówienia wicepremier przypomniał o referendum odbywającym się w dniu wyborów parlamentarnych.
- Proszę, aby namawiać innych do pójścia na wybory i do głosowania na listę Prawa i Sprawiedliwości. Apeluję, aby pójść na referendum i zagłosować w nim 4 x NIE. Proszę o aktywność do ostatniego dnia kampanii, ponieważ nasze trzecie zwycięstwo jest szansą dla Polski - dodał.
Czytaj więcej