Korea Południowa: Turyści spali, nieświadomi zagrożenia. Nagle oberwały się skały
Na obozowisko na wyspie Ulleung w Korei Południowej doszło do poważnego wypadku. Na obozowiczów spadły setki ton głazów. Jedna z kobiet została przewieziona do szpitala z powodu wylewu krwi do mózgu. Ranne są również trzy inne osoby.
Jak informuje "The Korea Herald", z jednej ze skał na wschodniej części wyspy Ulleung zaczęły się obsuwać się głazy. Kamienie spadły na obozowisko, w którym spali turyści.
ZOBACZ: Nowa Zelandia: Właściciele wulkanicznej wyspy nie biorą odpowiedzialności za śmierć turystów
Lokalne władze podały, że ranne zostały cztery osoby, na które spadło prawie 400 ton skał. Jedna z kobiet doznała groźnego urazu głowy. 20-latka została przetransportowana do szpitala z objawami krwotoku mózgowego. Pozostałe osoby odniosły lekkie obrażenia.
Lokalne władze ostrzegają turystów: Unikajcie miejsc, gdzie obrywają się skały
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło niedaleko popularnej turystycznej atrakcji - skały, która przypomina kształtem żółwia. W pobliżu miała biwakować także inna grupa znajomych.
Władze hrabstwa Ulleung ostrzegły turystów, aby byli ostrożni i unikali obszarów oznaczonych znakami ostrzegającymi przed opadami skał.
Wulkaniczna wyspa Ulleung leży na Morzu Japońskim i należy do terytorium Korei Południowej, 120 km na wschód od wybrzeży Półwyspu Koreańskiego.
Czytaj więcej