Kępno: Gruzin i Ukrainka zatrzymani za obrazę funkcjonariuszy. Zakłócili przyszykowania do koncertu

Polska
Kępno: Gruzin i Ukrainka zatrzymani za obrazę funkcjonariuszy. Zakłócili przyszykowania do koncertu
Facebook/Policja Kępno/KPP Kępno
Znieważyli i naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy

Gruzin i Ukrainka znieważyli i naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy straży pożarnej i policji. Do incydentu doszło w niedzielę w trakcie przyszykowań do koncertu orkiestr dętych służb mundurowych w Kępnie. Sprawcy zostali zatrzymani.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 12:00. w trakcie przygotowań do koncertu orkiestr dętych służb mundurowych "Za mundurem... Kępno sznurem". Organizatorem było "Stowarzyszenie Nasz Bezpieczny Powiat Kępiński" oraz Starostwo Powiatowe w Kępnie.

 

Do grupy strażaków podszedł agresywnie zachowujący się mężczyzna. 

 

ZOBACZ: Atak na policjantów na Pomorzu. Patrol otoczyło kilkanaście osób


Funkcjonariusze rozkładali wtedy stoisko profilaktyczne. Zdarzenie zaobserwował jeden z policjantów, który zareagował.


- Interwencję podjął także zastępca komendanta kępińskiej policji, będący poza służbą - podał oficer prasowy KPP w Kępnie st. sierż. Rafał Stramowski w rozmowie z polsatnews.pl. 

Nietrzeźwi sprawcy zaatakowali funkcjonariuszy. Trafili do aresztu

Do całego zajścia dołączyła Ukrainka, która stanęła po stronie Gruzina. Ona również zaczęła obrażać mundurowych. Oboje popychali i  szarpali strażaków oraz policjantów, a także używali wulgarnych słów. Policja zdementowała fakt jakoby któryś z policjantów został pobity, jednak zaznaczyła, że naruszono ich nietykalność cielesną.  

 

ZOBACZ: Napluł na policjantów podczas zatrzymania. Został skazany na 70 lat więzienia


Zgodnie z procedurami napastnicy zostali zatrzymani. 36-latek i 45-latka trafili do policyjnego aresztu. Oboje byli pod wpływem alkoholu. 


- Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a kobieta, od której było czuć woń alkoholu, nie chciała współpracować z funkcjonariuszami. Odmówiła badania alkomatem, dlatego poddano ją badaniu krwi - przekazał oficer prasowy. 


Sprawę nadzoruje obecnie prokuratura w Kępnie.

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie