D. Miedwiediew: Ataki na niemieckie zakłady będą zgodne z prawem międzynarodowym
Dmitrij Miedwiediew zagroził atakiem na niemieckie zakłady produkujące rakiety manewrujące Taurus. To odpowiedź na stanowisko szefowej komisji obrony Bundestagu, która apelowała, aby to uzbrojenie przekazać jak najszybciej Ukrainie.
"Rośnie liczba idiotów sprawujących władzę w krajach NATO" - stwierdził Dmitrij Miedwiediew w serwisie X (dawniej Twitter). Polityk znany z propagandowych, prowokacyjnych wypowiedzi, postanowił podzielić się swoją oceną kierownictwa wojskowego państw Zachodu.
Brytyjskiego sekretarza obrony nazwał "kretynem". Wszystko przez to, że Grant Shapps zdecydował, że Wielka Brytania będzie szkolić ukraińskich żołnierzy również na terytorium Ukrainy, a nie tak jak do tej pory – wyłącznie na wyspach.
Zdaniem Miedwiediewa oznacza to, że brytyjscy instruktorzy staną się "legalnymi celami" rosyjskich sił zbrojnych.
Miedwiediew grozi atakiem na Niemcy
To nie wszystko, bo zarzuty byłego prezydenta Rosji dotyczą też Marie-Agnes Strack-Zimmermann. "Kolejna głupia z Bundestagu, przewodnicząca niemieckiej komisji obrony o niemożliwym do wymówienia nazwisku, domaga się natychmiastowego wyposażenia ukrobanderowców w rakiety Taurus" - napisał Miedwiediew.
To nawiązanie do wypowiedzi niemieckiej polityk dla gazet grupy medialnej Funke. Zdaniem Strack-Zimmermann Niemcy powinni natychmiast przekazać takie uzbrojenie Ukrainie.
ZOBACZ: Miedwiediew wykorzystuje spór Polski i Ukrainy. "Polska wie, co zrobić"
- Należy zaakceptować fakt, że Kijów może atakować cele w Rosji za pomocą niemieckich pocisków manewrujących - stwierdziła polityk. - Prawo międzynarodowe pozwala również Ukrainie na atakowanie celów wojskowych na terytorium rosyjskiego agresora. Zupełnie niezależnie od tego, gdzie broń została wyprodukowana i kto ją dostarczył - oceniła. Taurus KEPD 350 to niemieckie rakiety, które dysponują zasięgiem co najmniej 350 kilometrów.
"Cóż, w takim przypadku ataki na niemieckie zakłady produkujące te rakiety również będą w pełni zgodne z prawem międzynarodowym" - komentuje Dmitrij Miedwiediew i dodaje, że "półgłówki pchają nas do trzeciej wojny światowej".
Czytaj więcej