Rosja mogła naruszyć rumuńską przestrzeń powietrzną. Mieszkańcy otrzymali ostrzeżenia
Rumuńskie władze poinformowały o możliwym naruszeniu swojej przestrzeni powietrznej podczas nocnych ataków dronów przeprowadzonych przez Rosję na ukraińską infrastrukturę. W związku z wykryciem bezzałogowców zaalarmowano mieszkańców.
Rumuńskie ministerstwo obrony opublikowało komunikat, w którym poinformowało o możliwym naruszeniu przestrzeni powietrznej.
Rosyjskie drony wykryte przez radary
"W związku z wykryciem grup dronów zmierzających w stronę terytorium Ukrainy w pobliżu granicy z Rumunią zaalarmowano mieszkańców gmin Tulcza i Gałacz" - podało w oświadczeniu ministerstwo obrony, które przytacza agencja AFP.
"System obserwacji radarowej wskazał możliwe nieuprawnione wejście w krajową przestrzeń powietrzną, a sygnał wykryto na trasie w kierunku gminy Gałacz" - poinformowano.
ZOBACZ: Rumunia. Szef armii: Rosja zakłóca komunikację GPS statków na rumuńskich wodach
Około północy mieszkańcy otrzymali informację, aby znaleźli sobie schronienie. Stan alarmowy trwał dwie godziny. Według agencji Reuters Rumunia rozmieszcza systemy obrony powietrznej w rejonie wsi graniczących z Ukrainą.
Ministerstwo obrony poinformowało, że na terytorium Rumunii jak dotąd nie spadł żaden dron, ale trwają poszukiwania.
Przypomnijmy, że Rumunia już wcześniej odnajdywała na swoim terytorium szczątki dronów. Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku NATO stara się zapobiec przeniesieniu wojny na jego terytorium. Na początku tego miesiąca rumuńscy żołnierze zbudowali schrony przeciwlotnicze, aby chronić mieszkańców wioski Plauru we wschodniej części kraju.
Czytaj więcej