Marcin Kierwiński do premiera: To przez pana do Polski ciągną tabuny migrantów
- To przez pana, panie Morawiecki, ciągną do Polski tabuny migrantów. Niech pan uszczelni granice - mówił Marcin Kierwiński (PO) w programie "Gość Wydarzeń". Wiceminister finansów Artur Soboń stwierdził z kolei, że "za czasów Tuska obywatele Rosji otrzymywali 260 tys. wiz".
Marcin Kierwiński (Platforma Obywatelska) i wiceminister finansów Artur Soboń byli w piątek gośćmi Marcina Fijołka w "Gościu Wydarzeń".
Kierwiński: Przywrócimy w Polsce normalność
- Wyprzedzimy PiS na ostatniej prostej. Dogonimy ich, prześcigniemy i przywrócimy w Polsce normalność - powiedział Marcin Kierwiński, Platforma Obywatelska.
ZOBACZ: Afera wizowa. Marcin Kierwiński: Wiedzieli o niej premier Morawiecki i prezes Kaczyński
- Nie, to się nie wydarzy - mówił wiceminister Artur Soboń - sondaże i nastroje są dobre. Dodam tylko, że warto, aby Polska była dumna i bogata.
Polityka migracyjna
- Pan premier każdy dzień zaczyna od kolejnych kłamstw. Jest realny problem z polityką migracyjną, bo Morawiecki straszy czymś, czego nie ma. W dodatku dowiadujemy się, że płot na granicy, który został postawiony za ciężkie pieniądze jest kompletnie nieskuteczny. To przez pana, panie Morawiecki, ciągną do Polski tabuny migrantów. Niech pan uszczelni granice - Kierwiński zwrócił się bezpośrednio do premiera.
- Za czasów rządów Tuska 260 tys. wiz otrzymywali obywatele Rosji - wcina się Artur Soboń - Otworzyliście szeroko granice dla obywateli Federacji Rosyjskiej.
- Ale żyjemy tu i teraz - odpowiadał Kierwiński.
Soboń stwierdził, że "tylko zdanie Polaków w referendum jest w stanie zatrzymać zrobienie z Polski przedmieść Paryża". - Powrót do przymusowej relokacji jest powrotem do koncepcji obozów koncentracyjnych Berlina - powiedział.
Sytuacja inflacyjna
W programie został poruszony też problem inflacji i sytuacji gospodarczej w kraju.
- Mamy 17 milionów Polaków na rynku pracy i najniższe w historii bezrobocie. Będziemy mieli ten rok zakończony wzrostem gospodarczym. Kolejny rok już będzie solidny pod względem gospodarczym. Mamy stabilne finanse publiczne i mamy spadający publiczny dług. Mamy sytuację, w której mamy zdrową gospodarkę - mówił Artur Soboń.
Po chwili zabrał głos polityk Platformy Obywatelskiej: - Jak to jest, że cały czas nawet po tych waszych "spadkach" inflacja w Polsce jest prawie dwukrotnie wyższa niż średnia w UE. Jak to jest, że Polacy odchodzą z kwitkiem z apteki, bo nie mają za co kupić leków? Jak to jest, że produkty spożywcze podrożały w ciągu ostatnich miesięcy o 30 proc.?
- Tymczasem pan opowiada, jak jest świetnie. Nie, mówię panu, że nie jest świetnie - mówi Kierwiński.
Poprzednie odcinki programu znajdziesz pod tym linkiem.
Czytaj więcej