Straż Graniczna: 29 migrantów zamkniętych w busie. Kierowca zniknął bez śladu

Polska
Straż Graniczna: 29 migrantów zamkniętych w busie. Kierowca zniknął bez śladu
Nadodrzański Oddział Straży Granicznej
Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

Straż Granica z Tuplic skontrolowała stojącego na parkingu dostawczego citroena z niemieckimi numerami rejestracyjnymi. Okazało się, że w pojeździe było zamkniętych kilkadziesiąt migrantów bez pozwolenia na pobyt w Polsce, a kierowca zniknął bez śladu.

Szoferka kierowcy busa była pusta, ale w części ładunkowej pojazdu funkcjonariusze znaleźli 29 cudzoziemców. Jak relacjonują strażnicy "kierowca porzucił pojazd zostawiając zamkniętych w nim migrantów". Podczas przeszukiwania okolicy nie udało się go odnaleźć. 

SG: Kierowca porzucił 29 migrantów w busie

Natomiast w części załadunkowej dostawczego citroena pojazdu znaleziono również dokumenty ukryte za drewnianymi panelami. Większość z nich to były paszporty tureckie, a jeden należał do obywatela Syrii. Żaden z cudzoziemców nie posiadał dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce.

 

Paszporty odnalezione przez Nadodrzański Oddział Straży Granicznej
Paszporty odnalezione przez Nadodrzański Oddział Straży Granicznej

 

Dobrowolnie poddali się karze

Odnalezione osoby usłyszały zarzut usiłowania przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do dobrowolnego poddania się karze ośmiu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na rok oraz trzy lata próby.

 

ZOBACZ: Zmiany na granicy polsko-słowackiej. Premier Mateusz Morawiecki potwierdza

 

Jak informuje nadodrzański oddział SG dodatkowo wobec wszystkich cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Do czasu wydania decyzji o konieczności opuszczenia naszego kraju, obywatele Turcji i Syrii zostali objęci dozorem Straży Granicznej.

Polska wzmacnia kontrole na granicach

Jak informowaliśmy w Polsatnews.pl premier Mateusz Morawiecki polecił prowadzić kontrolę busów, samochodów, autobusów, które mogą przewozić migrantów. Po decyzji Niemiec o zaostrzeniu kontroli na granicach z Polską i Czechami polski rząd rozważa również wprowadzenie bardziej rygorystycznej ochrony granicy. 

 

- Jak obserwujemy, najwięcej migrantów jest dziś na południu Europy, oni próbują przedostawać się na północ. Jest to wynikiem błędnej polityki zdominowanej przez Niemcy w Brukseli. Z tego co wiem, polski rząd też rozważa kontrole na granicy z Niemcami - skomentował w środę rano w "Graffiti" Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie