Chiny: Wściekły hipopotam zaatakował swojego opiekuna. Mężczyzna chciał go tylko nakarmić
Opiekun w zoo chciał nakarmić hipopotama. Nie zauważył, jednak, że w ten jest w trakcie pojedynku z innym samcem. Rozwścieczone zwierzę zaatakowało mężczyznę i próbowało ugryźć. Przerażające zdarzenie zostało nagrane i trafiło do sieci.
Do zdarzenia doszło w zoo Changsha w chińskiej prowincji Hunan. Gdy nastała pora karmienia, jeden z opiekunów hipopotamów wszedł do zagrody. Nie spodziewał się, że czyha na niego prawdziwe niebezpieczeństwo.
ZOBACZ: Malawi: Wściekły hipopotam zaatakował łódź. Zmarło roczne dziecko
W domku znajdującym się w zagrodzie, trwał pojedynek samców. Opiekun próbował odwrócić jedzeniem uwagę jednego z nich, jednak ten zamiast przestać się pojedynkować zmienił tylko swój cel i próbował ugryźć pracownika zoo.
Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamery, a nagranie trafiło do sieci. Wideo można obejrzeć TUTAJ.
Wściekły hipopotam uchwycony na nagraniu. Pracownik zoo cudem uciekł z wybiegu
Na nagraniu widać jak hipopotam szczerzy swoje wielkie zęby i próbuje złapać mężczyznę. Ten z trudem wymyka się z pomieszczenia, jednak próbując uciec upada. Rozwścieczone zwierzę chciało przygnieść leżącego pracownika, jednak ten w ostatniej chwili zbiegł i opuścił zagrodę.
ZOBACZ: RPA: Lew wpadł w sidła hipopotamów. "Naprawdę wyjątkowy widok"
Incydent został zgłoszony do służb w Changsha. Funkcjonariusze z Biura Leśnictwa rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie. "Personel zoo został poinstruowany, kiedy można bezpiecznie wejść do wybiegu, w którym znajdują się zwierzęta. Muszą zachować szczególną ostrożność i unikać sytuacji, w których samce toczą walkę" - powiedział rzecznik organizacji cytowany przez Daily Mail.
Hipopotamy uchodzą za spokojne zwierzęta. Ich ataki na ludzi należą do rzadkości jednak potrafią być śmiertelne. Gatunek ten ma potężną paszczę z wielkimi, silnymi zębami. Dolne kły mogą dorastać nawet do 50 centymetrów.
To zwierzęta bardzo terytorialne, które zawsze bronią własnego stada. Gdy poczują się zagrożone mogą zaatakować i pokonać człowieka, krokodyla, a nawet lwa.