Górski Karabach. Wybuch na stacji benzynowej w Górskim Karabachu. Są setki rannych
Ponad 200 osób zostało rannych po wybuchu na stacji benzynowej w Górskim Karabachu - poinformowały lokalne media. Rzecznik praw obywatelskich w Karabachu przekazał, że większość rannych jest w ciężkim stanie. Armeński rząd informuje, że do kraju przybyło już kilka tysięcy ormiańskich uchodźców z Górskiego Karabachu.
Do wybuchu doszło na stacji benzynowej w stolicy Górskiego Karabachu - Stepanakercie - poinformowała agencja Reutersa.
Według lokalnego rzecznika praw obywatelskich, większość rannych jest w stanie ciężkim lub bardzo ciężkim. Osoby te powinny zostać przetransportowane do szpitali poza enklawą, ponieważ w Górskim Karabachu nie ma do tego odpowiedniej infrastruktury.
Górski Karabach. Trudna sytuacja uchodźcza
W Górskim Karabachu, zamieszkałej w większości przez Ormian enklawie na terenie należącym de iure do Azerbejdżanu, 19 września wybuchły walki, których stroną inicjującą był Azerbejdżan. Jego wojska szybko uporały się z broniącymi się Ormianami. 21 września ogłoszono zawieszenie broni.
Armeński rząd informował, że do kraju przybyło już kilka tysięcy ormiańskich uchodźców z Górskiego Karabachu. Według władz w Erywaniu obawiają się oni czystek etnicznych po odzyskaniu pełnej kontroli nad enklawą przez władze w Baku.
ZOBACZ: Azerbejdżan ogłasza "antyterrorystyczną operację" w Górskim Karabachu
Władze Azerbejdżanu oświadczyły, że każdy, kto pragnie opuścić zdobytą przez Baku enklawę i wyjechać do Armenii, będzie miał zapewnioną taką możliwość oraz darmowe paliwo. Na drogach prowadzących z Górskiego Karabachu do Armenii pojawiły się korki.
Moskwa i Waszyngton oskarżają się nawzajem o destabilizację tego regionu Kaukazu Południowego.
Czytaj więcej