USA. W bagażu przewoził broń. O wszystko obwinił żonę

Świat
USA. W bagażu przewoził broń. O wszystko obwinił żonę
TRANSPORTATION SECURITY ADMINISTRATION
Broń skonfiskowana mężczyźnie na lotnisku w Waszyngtonie

Na lotnisku w Waszyngtonie zatrzymano mężczyznę po tym, jak w jego bagażu podręcznym znaleziono naładowaną broń. Pasażer twierdził, że wszystkiemu winna była jego żona, która spakowała mu torbę. Grozi mu do 15 tys. dolarów grzywny. W bieżącym roku w Stanach Zjednoczonych było już 4 tys.

21 września pracownicy lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa znaleźli w bagażu podręcznym jednego z pasażerów pistolet. Broń była naładowana, a w magazynku znajdowało się pięć nabojów kaliber .22.


Mężczyzna, do którego należał bagaż, zaciekle bronił swojej niewinności. Twierdził, że nie miał o pistolecie pojęcia. Winą obarczył… żonę, która - jak stwierdził - spakowała go na wyjazd.

Mężczyzna nie uniknie kary

Tego typu tłumaczenia, choć nieoczywiste, nie sprawią, że mężczyzna ucieknie od kary. Grozi mu grzywna w wysokości maksymalnie 15 tys. dolarów - kwota wystarczająca, by zacząć samemu pakować swoje bagaże.

 

ZOBACZ: USA. Kobieta poparzyła się kawą w McDonald's. Pozwała sieć za "poważne obrażenia"


Przewóz broni samolotem nie jest w Stanach Zjednoczonych zakazany. Osoby cywilne mogą latać z pistoletem, muszą jednak najpierw spełnić określone wymagania.

 

Broń należy przewozić w bagażu rejestrowanym, umieszczoną w specjalnym, zamkniętym futerale. Trzeba również poinformować o tym fakcie linię lotniczą, z której usług zamierza się skorzystać.

Prosta rada: "Pakuj się sam"

Przedstawiciel agencji ds. bezpieczeństwa transportu John Busch, cytowany w dotyczącym zdarzenia komunikacie prasowym, radził podróżnym, by ci zaczynali pakowanie bagażu od pustej walizki i sami wsadzali do niej rzeczy. W ten oto prosty sposób na lotnisku nie będzie żadnych niespodzianek.


Busch wyraził także rozczarowanie postawą pasażera. Bo, jak zauważył, "nie da się w sposób racjonalny uzasadnić tego, że nosi się w torbie niezabezpieczoną i załadowaną broń palną bez swojej wiedzy".

 

ZOBACZ: USA. Gwałtowne turbulencje na pokładzie samolotu. Osiem osób trafiło do szpitala


Na koniec zaapelował do wszystkich odpowiedzialnych posiadaczy broni, by ci pilnowali gdzie znajdują się ich pistolety.

Takich przypadków są tysiące

Jak podaje Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu w bieżącym roku służba celna skonfiskowała na lotniskach w Stanach Zjednoczonych 4 tys. sztuk broni. Dane z ubiegłego roku wskazują, że w 88 proc. przypadków zarekwirowana broń była naładowana.

Kajetan Leśniak / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie