USA. Kobieta poparzyła się kawą w McDonald's. Pozwała sieć za "poważne obrażenia"

Świat
USA. Kobieta poparzyła się kawą w McDonald's. Pozwała sieć za "poważne obrażenia"
Zdjęcie ilustracyjne / Flickr / Ivan Radic
Kawa z restauracji McDonald's

Kobieta pozwała restauracje McDonald's w San Francisco z powodu "poważnych obrażeń", których doznała w lokalu. Klientka twierdzi, że jej kawa została podana w nieodpowiedni sposób. Do sprawy odnieśli się już zarządzający siecią.

Jak podaje portal BBC News starsza kobieta uważa, że podana jej w lokalu kawa nie tylko była zbyt gorąca, ale również miała nieprawidłowo zakręconą przykrywkę. Z tego powodu gorący napój wylał jej się kolana, gdy próbowała się napić.

 

Co więcej, kobieta zarzuca sieci, że pracownicy restauracji odmówili jej pomocy. Starsza kobieta ma teraz cierpieć z powodu "fizycznego bólu i niepokoju emocjonalnego", a jak wskazano w piśmie procesowym zaniedbania restauracji przyczyniły się do tego w "istotnym stopniu".

McDonald's odpowiada 

Wyjaśnienia w tej sprawie przedstawił dyrektor generalny McDonald’s. W oświadczeniu stwierdził, że nie jest prawdą, że pracownicy nie chcieli pomóc poparzonej kobiecie, ponieważ podeszli do niej kilka minut po tym zdarzeniu, a później próbowali się z nią skontaktować telefonicznie. Podkreślił, że firma będzie szczegółowo analizować pismo. 

 

ZOBACZ: Burger King pozwany. Kanapki były mniejsze niż na obrazkach

 

W wersję wydarzeń przedstawioną przez kobietę nie wierzy również manager lokalu w San Francisco. - Moje restauracje mają rygorystyczne protokoły bezpieczeństwa żywności, w tym szkolą załogę, aby prawidłowo zakładać pokrywki do gorących napojów - powiedział cytowany przez portal. 

Historia się powtarza

Do podobnego wypadku w restauracji McDonald's doszło w 1992 r. Kobieta założyła pozew przeciwko firmie po tym, jak doznała oparzeń trzeciego stopnia. Sąd przyznał jej prawie 3,2 miliona dolarów odszkodowania. Jednak po apelacji sieci zdecydowano się na ugodę w wysokości 480 tys. dolarów. 

 

ZOBACZ: Miał poparzone 95 proc. powierzchni ciała. Uratowali go lekarze z Krakowa

 

Wówczas ława przysięgłych stwierdziła, że "kawa była nieproporcjonalnie gorąca". Jak podaje amerykańskie archiwum uznano dokładnie, że napój był o 30–40 stopni gorętszy niż kawa serwowana przez inne firmy. 

 

Klienci skarżą się także na temperaturę innych posiłków. Na początku tego roku media informowały o przypadku gdy rodzina otrzymała 800 tys. dolarów odszkodowania, kiedy małe dziecko zostało poparzone gorącymi nuggetsami z kurczaka serwowanymi przez McDonald’s.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie