Pasażerka zmarła w czasie lotu. Wszyscy myśleli, że spała
Szok na pokładzie samolotu British Airways z Londynu do Nicei. Kobieta zmarła w czwartek wieczorem podczas podróży z lotniska Heathrow do Nicei. Pasażerowie wezwali pomoc dopiero po wylądowaniu, ponieważ myśleli, że kobieta śpi. 73-latka najprawdopodobniej doznała zawału serca.
Według doniesień pasażerowie zabierali swoje torby i ustawiali się w kolejce do wyjścia po wylądowaniu samolotu, kiedy zdali sobie sprawę, że kobieta nie reaguje.
W panice zaalarmowali stewardessy, które natychmiast zwróciły się do kontroli ruchu lotniczego z prośbą o wezwanie służb. Na miejscu interweniowali strażacy i ratownicy medyczni, którzy próbowali reanimować 73-latkę. Było jednak za późno.
ZOBACZ: British Airways wstrzymują sprzedaż biletów z Heathrow na krótkich trasach, m.in. do Polski
"Niestety podczas lotu z londyńskiego Heathrow do Nicei zmarł pasażer. Nasze myśli są w tej trudnej chwili z rodziną. Nie możemy podać szczegółów dotyczących zmarłego" - poinformował przewoźnik.
Przypadki śmierci w samolocie nie są rzadkością
Nie jest to pierwszy taki przypadek. W sierpniu tego roku pilot stracił przytomność i zmarł na pokładzie samolotu lecącego z Miami do Chile, co zmusiło pilotów do awaryjnego lądowania w Panamie.
ZOBACZ: British Airways z rekordową grzywną za wyciek danych
W czerwcu 25-letni Brytyjczyk zmarł podczas lotu z Londynu do Nowego Jorku po ataku astmy.
Czytaj więcej