Kalisz. Poseł PiS Piotr Kaleta potrącony samochodem. "Polityka jest brutalna"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta został potrącony przez samochód. Polityk twierdzi, że sprawcą był działacz Komitetu Obrony Demokracji. Kaleta złożył zawiadomienie na policji.
Piotr Kaleta opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym mówi o zdarzeniu. "Polityka jest brutalna, ale dzisiejsze zdarzenia zmotywowały mnie do dalszej pracy" - czytamy w poście opublikowanym w nocy z poniedziałku na wtorek.
- Jest środek nocy, właśnie wróciłem ze szpitala. Nie mogę powiedzieć więcej. To jest efekt nienawiści do mojej osoby i Prawa i Sprawiedliwości - powiedział poseł na nagraniu.
- Jeszcze nigdy nie przytrafiło mi się coś takiego - dodał.
Kalisz. Piotr Kaleta zgłosił sprawę na policję
We wtorek Kaleta podał więcej szczegółów na temat zdarzenia. W rozmowie z PAP powiedział, że od kilku dni jego plakaty wyborcze są zrywane. Postanowił sprawdzić i zweryfikować, kto niszczy jego mienie.
- Wczoraj ujawniłem człowieka, który niszczył moje plakaty. Jest to działacz kaliskiego KOD-u - powiedział.
W czasie interwencji parlamentarzysta próbował zatrzymać odjeżdżającego mężczyznę, który - jak przekazał - nie zatrzymał się, ale potrącił go samochodem i odjechał.
ZOBACZ: Posłanka KO Marta Wcisło zaatakowana. "Był agresywny, szarpał"
- Zrobił to świadomie - powiedział poseł w rozmowie z PAP. - Sytuacja była bardzo nieprzyjemna, bo tak mnie uderzył pojazdem, że upadłem i doznałem potłuczenia. Udałem się do szpitala a o sprawie zawiadomiłem policję. Dowodem jego zachowania jest nagrany filmik w tej sprawie - przekazał.
Policjanci zatrzymali 81-letniego mężczyznę. - Przedstawili mu zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz gróźb karalnych - powiedziała PAP rzeczniczka kaliskiej policji podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
Czytaj więcej