Donald Tusk o planie obrony na linii Wisły: Armia musi być przygotowana także na czarne scenariusze
- Według oceny rządów PiS z 2020 roku, armia rosyjska doszłaby do Wisły w ciągu czterech dni - mówił lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Polityk przypomniał, że koncepcja obrony była akceptowana przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Tuska w kolejnych dniach należy spodziewać się "coraz bardziej brutalnych idiotyzmów".
- Słowa Morawieckiego do prezydenta Zełenskiego, żeby ten nie obrażał więcej Polaków, są brutalne i niepotrzebne. Słowa Dudy o Ukrainie, jako o tonącym, który chwyta się brzytwy także - opowiedział Donald Tusk na pytania dziennikarzy po spotkaniu dotyczącym relacji polsko-ukraińskich. - Właśnie takie zachowania były powodem do zorganizowania rozmowy z generałami - dodał polityk.
W ostatnim czasie między Warszawą a Kijowem doszło do ochłodzenia stosunków, powodem jest m. in. sprawa importu zboża z Ukrainy.
Tusk o polityce PiS: Morawicki i Kaczyński robili same głupoty
Przewodniczący PO przekazał, że relacje z Ukrainą są rzeczą kluczową. - To w interesie nas wszystkich. Stoimy przed wielką szansą, ale i niebezpieczeństwem. Nie można mieć strategii od ściany do ściany - dodał.
- Morawicki i Kaczyński robili same głupoty, a wiedzieli od amerykanów wcześniej, że będzie wojna - powiedział Tusk. - Nie przygotowywali się, popełniali katastrofy dyplomatyczne - wyjaśnił.
Jak dodał przewodniczący PO, rządzący nie czynili żadnych przygotowań do przyjęcia uchodźców. - Zero działań, gdy do Polski napływało ukraińskie zboże. Udawali, że nie ma problemu - przekazał.
- Morawiecki i Duda fotografowali się najwięcej z prezydentem Zełenskim, kiedy była euforia, że Ukraina daję radę - zauważył Tusk.
ZOBACZ: Zagraniczne media o "konflikcie Kijowa i Warszawy". Cytują słowa premiera w Polsat News
- Teraz, gdy stoimy przed nowymi wyzwaniami, to obliczyli, że wyborczo im się opłaca konfliktować z Kijowem. To marnowanie tego, co Polacy wypracowali w kontaktach z Ukrainą - dodał polityk. - Tym jedynym cynicznym zdaniem czy zachowaniem mogą zaprzepaścić to wszystko, to jest dyskwalifikujące - powiedział szef PO.
- Chcemy mieć politykę stabilną, mądrą i nieodbywającą się kosztem kraju - zaznaczył Tusk. - Gdy w Banku Światowym rozmawiano o skali pomocy dla Polski i Ukrainy, na spotkaniu zabrakło przedstawiciela z Polski - Jacka Kurskiego. Tak oni dbają o interes narodowy - wyjaśnił.
WIDEO: Donald Tusk o planach obrony na Wiśle: Spodziewajcie się coraz bardziej brutalnych idiotyzmów
Tusk o kampanii: Spodziewajcie się coraz bardziej brutalnych idiotyzmów
Przewodniczący PO został zapytany o ujawnione przez ministra Mariusza Błaszczaka dokumenty dotyczące strategii obrony Polski przed Rosją na linii Wisły.
- Nie jest w stanie nic poradzić na coraz większe bzdury przygotowane przez Morawieckiego na mój temat - odpowiedział Tusk. - Oni mnie oskarżali, że przygotowuję też okupację niemiecką - dodał.
- Według oceny rządów PiS z 2020 roku, armia rosyjska doszłaby do Wisły w ciągu czterech dni - powiedział szef PO. - Oni uznali, że takie są realia - zaznaczył.
- Rozwijano to na podstawie przygotowanych strategii zaakceptowanych przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego. Polska armia musi być przygotowana także na czarne scenariusze - podkreślił polityk.
Donald Tusk komentując działania PiS ostrzegł, że należy spodziewać się "coraz bardziej brutalnych idiotyzmów".
- Oni wiedza, że przegrają wybory, przygotowują coraz bardziej brutalną końcówkę. Nie damy się sterroryzować tego typu działania - podsumował szef PO.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki do Donalda Tuska: Nie graj cwaniaka i pokaż ile zarobiłeś
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wziął udział w spotkaniu dot. planu stabilizacji relacji polsko-ukraińskich z udziałem m.in. gen. Mieczysława Gocuła, gen. Jarosława Stróżyka, gen. Jana Rajchela i gen. Radosława Kujawy.
W spotkaniu uczestniczą również Radosław Sikorski, Michał Kołodziejczak, Paweł Kowal, Jakub Karnowski i prof. Macieja Duszczyk.
Czytaj więcej