Wołodymyr Zełenski w Polsce. Niezapowiedziana wizyta
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę odwiedził Polskę. Była to niezapowiedziana wcześniej wizyta. Jak podał w mediach społecznościowych, był w Lublinie. "Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność, która pomaga bronić wolności całej naszej Europy" - napisał.
Prezydent Ukrainy o swojej wizycie powiadomił za pośrednictwem mediów społecznościowych. "W drodze do Ukrainy w Lublinie miałem zaszczyt uhonorować wysiłki obywateli Polski, wolontariuszy, ludzi, którzy nie mają obojętności w sercu" - napisał.
Wołodymyr Zełenski w Lublinie. "Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność"
Jak przekazał, w Lubinie wręczył odznaczenia dla dwóch osób - dziennikarce Biance Zalewskiej, która od 2014 roku relacjonuje wydarzenia w Ukrainie i polskiemu medykowi Damianowi Dudzie.
"Wraz ze swoim zespołem przyjechał na Ukrainę: do Bachmutu, Soledara, na linię frontu na południu. Uratował naszych chłopaków, naszych wojowników, założył fundację, która finansuje zakup leków, stworzył centrum szkolenia lekarzy bojowych, aktywnie prowadzi szkolenia dla dziennikarzy i wolontariuszy, którzy wyjeżdżają do strefy działań wojennych" - napisał.
"Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność, która pomaga bronić wolności całej naszej Europy" - zaznaczył.
Spór o zboże. Burza po słowach Wołodymyra Zełensiego
Wołodymyr Zełenski w ostatnich dniach pojawił się z wizytą w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Zagraniczne spotkania ukraińskiego przywódcy zbiegły się w czasie z ochłodzeniem relacji na linii Kijów-Warszawa. W połowie września Polska, Słowacja oraz Węgry przedłużyły embargo na import ukraińskich produktów rolnych. W odpowiedzi władze w Kijowie złożyły oficjalną skargę do Światowej Organizacji Handlu.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki w Polsat News: Nie przekazujemy już żadnego uzbrojenia Ukrainie
Spór zaognił się, gdy podczas przemówienia w USA Wołodymyr Zełenski powiedział: - Niepokojące jest to, jak niektórzy nasi przyjaciele w Europie odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora - mówił.
Wypowiedź ukraińskiego prezydenta wywołała falę komentarzy. W Polsat New odnosił się do niej m.in. prezydent Andrzej Duda.
- Oczywiście jest pewien spór przechodzący w spór prawny pomiędzy Polską i Ukrainą na tle zboża. Też wynikający z tego, że niepełna informacja była przekazywana w przestrzeni publicznej od dłuższego czasu - powiedział.
Jak przekazał prezydent, słowa Zełenskiego "przyjął z wielką przykrością". - Nie ukrywam, pewne rozgoryczenie w sercu jest. Rozumiem wszystkich rozgoryczonych znakomicie. Rzeczywiście mało jest takich krajów na świecie, które tak pomogły w ostatnim czasie Ukrainie i Ukraińcom jak my - zaznaczył.
Czytaj więcej