Konwencja Lewicy w Wiedniu. "Wybudujemy 300 tys. mieszkań na tani wynajem"
Lewica zaproponowała program budowy 300 tys. mieszkań na tani wynajem. W sobotę liderzy tego ugrupowania zorganizowali konwencję w Wiedniu, gdzie od lat realizowany jest taki projekt. - Przyjechaliśmy tu do Wiednia, żeby pokazać państwu namacalny dowód na to, że polityka mieszkaniowa, którą proponujemy, to nie jest tylko nasze marzenie, że Lewica nie buja w chmurach - mówił Włodzimierz Czarzasty.
W sobotę odbyła się konwencja Lewicy w Wiedniu, mieście gdzie pół miliona ludzi żyje w mieszkaniach komunalnych. Liderzy ugrupowania postanowili przedstawić swoją propozycję polityki mieszkaniowej z jednego z najnowszych tego typu osiedli w stolicy Austrii.
- Te domy stoją i mieszkają w nich ludzie. Dlatego proszę was wszystkich, idźcie na wybory - wybierzcie nasz program mieszkaniowy - wybierzcie Lewicę - mówił do wyborców Włodzimierz Czarzasty. Przekonywał, że "mieszkanie naprawdę może być prawem".
- Jeśli ktoś chce kupić mieszkanie na własność, ma do tego prawo. My chcemy dać ludziom wybór. Albo kredyt i mieszkanie na własność, albo mieszkanie na wynajem. I pamiętamy o tych, którzy wyboru nie mają, gdyż jak dwie trzecie Polaków, nie posiadają zdolności kredytowej – tłumaczył.
300 tys. mieszkań za 20 mld złotych
Anna-Maria Żukowska przeszła do przedstawienia szczegółów prezentowanego projektu.
- Planujemy budowę 300 tys. mieszkań na tani wynajem. Będzie to kosztować 20 mld zł. To program na lata - mówiła.
ZOBACZ: Anna Maria Żukowska: Jan Hartman nie będzie startował z list Lewicy
- To jest normalność. I do tego doprowadzi Lewica. Są tacy, na przykład Konfederacja, którzy będą chcieli przeszkodzić nam w tym programie. Oni twierdzą, że wszystko rozwiąże rynek. A my widzimy, jak zadziałał rynek - przekonywała.
Finansowanie programu
Żukowska dalej tłumaczyła, że "1/4 programu będzie zrealizowana z KPO". - Kolejne będą budowane z obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego, te pieniądze będą pochodziły ze wzrostu gospodarczego - mówiła.
– Dlaczego budownictwo mieszkaniowe nie udało się w Polsce? Za darmo bloki się nie wybudują. My będziemy przeznaczać na ten cel 1 proc. PKB. Państwo sfinansuje 100 proc. kosztów budowy takich mieszkań pod warunkiem - te mieszkania nie zostaną sprywatyzowane – tłumaczył Adrian Zandberg.
ZOBACZ: Włocławek. Włodzimierz Czarzasty uderza w Konfederację
Dodał, że samorządy w Polsce nie potrafią budować mieszkań, bo od lat się tego nie robi. - Dlatego powołamy publiczną agencję mieszkaniową, która będzie pomagała samorządowcom budować i wdrażać nowe technologie. I ktoś musi tego pilnować. Dlatego trzeba przywrócić w Polsce Ministerstwo Mieszkalnictwa – mówił.
Remonty pustostanów
Lewica chce też remontować niewykorzystywane przez samorządy budynki. – Koniec z tym marnotrawstwem. Powołamy Krajowy Fundusz Remontowy, który będzie przekazywał samorządom środki na remonty pustostanów. Odremontujemy w ten sposób 20 tysięcy mieszkań co roku – zapowiedział Robert Biedroń.
Żukowska dodała, że "te mieszkania nie będą tylko dla uboższych, to mają być mieszkania dla wszystkich". – Co miesiąc będą płacić z góry ustalony, dostosowany do zarobków czynsz - mówiła.
Podsumowując stwierdziła, że przedstawiony program zahamuje kryzys demograficzny.
Czytaj więcej