Francuscy celnicy na tropie nowego nielegalnego biznesu. "Jeden z najbardziej dochodowych"

Świat
Francuscy celnicy na tropie nowego nielegalnego biznesu. "Jeden z najbardziej dochodowych"
Pixabay.com/stevepb
W przesyłkach z afrykańskich krajów znaleziono setki małpich czaszek. Zdj. ilustr.

Celnicy kontrolujący bagaże na paryskim lotnisku Charles-de-Gaulle wpadli na trop nowego nielegalnego biznesu. W ciągu kilku miesięcy skonfiskowali prawie 400 małpich czaszek i setki kości innych gatunków. Przesyłki z nielegalną zawartością są wysyłane z krajów afrykańskich, a przez Francję mają trafiać do kolekcjonerów w USA.

Francuskie służby celne (Douanes et droits indirects) poinformowały w czwartek o przejęciu nietypowego towaru i wykryciu nowego nielegalnego procederu w międzynarodowym handlu. Chodzi o czaszki chronionych gatunków małp, a dokładniej naczelnych. Francuzi w ciągu siedmiu miesięcy znaleźli w przesyłkach z Afryki, głównie z Kamerunu, aż 392 egzemplarze.

 

Na pierwsze siedem czaszek w bagażu na paryskim lotnisku natrafili w maju 2022 roku. Po wzmożonych przeszukiwaniach znaleźli kolejne kości należące m.in. do makaków, pawianów, mandryli i szympansów. Żadna z przesyłek nie zawierała potrzebnych prawnych zezwoleń na sprzedaż i transport szczątków chronionych gatunków.

 

ZOBACZ: Korczowa: To miał być prezent dla siostry. Celnicy zarekwirowali torbę z krokodyla

 

Francuzi skonfiskowali też setki dalszych paczek, w których transportowano czaszki, kości i rogi innych gatunków zwierząt. Kwitnie też nielegalna sprzedać pozostałości wydr, kotów, jaszczurek i ptaków drapieżnych.

Nielegalny handel gatunkami chronionymi. To dochodowy biznes

- Handel gatunkami chronionymi to jeden z najbardziej dochodowych zawodów po handlu narkotykami, bronią i ludźmi – powiedział dziennikarzom AFP szef pracujących na lotnisku Charles-de-Gaulle celników, Gilbert Beltran. Według francuskiego urzędnika nielegalny biznes generuje od ośmiu do 20 miliardów euro (ok. 36-92 miliardów złotych) zysków rocznie. 

 

Wcześniej na naczelne polowano głównie dla ich mięsa, w ostatnich latach jednak w cenie są ich kości, chętnie skupowane przez kolekcjonerów w USA. 

 

ZOBACZ: Nigeria: Celnicy udaremnili próbę przemytu siedmiu tysięcy penisów osłów

 

- Czaszki mniejszych naczelnych kosztują od 30 do 50 euro za sztukę, większych od 400 do 500 euro, a czaszki szympansów do 1000 euro - powiedział Fabrice Gayet, ekspert celny ds. handlu zwierzętami. 

 

Czaszki zostaną przekazane do Muzeum Historii Naturalnej w Aix-en-Provence na południu Francji, gdzie zbadają je naukowcy. Zdjęcia skonfiskowanej zawartości przesyłek udostępnione zostały w mediach społecznościowych służby celnej.

Aleksandra Kozyra / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie