Australia: Koszmar w trakcie wesela. Goście zaczęli masowo chorować
To miał być najszczęśliwszy dzień w życiu, a zakończył się prawdziwym koszmarem. W trakcie wesela odbywającego się w prestiżowej restauracji w Melbourne w Australii doszło do masowego zatrucia.
Jak wynika z relacji gości, którzy bawili się w trakcie feralnego przyjęcia weselnego, dramat rozpoczął się od kwiaciarki. Kobieta w pewnym momencie zaczęła odczuwać silne bóle żołądka. W pewnym momencie zwymiotowała i rozpoczęła tym efekt domina.
W ciągu kilkudziesięciu minut źle poczuło się 70 z 300 uczestników. Sytuacja stale się pogarszała. Najmłodsza ofiara tajemniczej choroby miała zaledwie rok. Troje z gości spędziło noc w szpitalu.
Reakcja lokalnych władz
Na sprawę masowego zatrucia zareagowali lekarze, którzy przekazali sprawę do odpowiednich organów. Departamenty zdrowia stanu Wiktoria i Port Philip rozpoczęły śledztwo, które ma na celu zbadanie przyczyny incydentu.
Lokal "The Park" w którym doszło do masowego zatrucia ma dość wysoką reputację. Restauracja nie należy do tanich, jak przekazano ceny posiłków zaczynają się od 180 dolarów australijskich, czyli około 500 złotych. Szybko policzono, że para młoda za przyjęcie weselne musiałaby wydać blisko 55 tysięcy dolarów australijskich, to blisko 153 tysiące złotych.
ZOBACZ: Pakistan. Tragedia na weselu. Utonęło co najmniej 20 osób. Kolejne 30 poszukiwanych
Z informacji magazynu "The Age" wynika, że nowożeńcy planują podjąć kroki prawne przeciwko restauracji. Niedawno odbyło się spotkanie wszystkich poszkodowanych gości, w trakcie którego ustalono szczegóły wszczęcia pozwu zbiorowego.
Jak przekazano, nieokreślona dotąd bakteria, która wywołała reakcję chorobową, najprawdopodobniej znalazła się w głównym daniu weselnym. Gościom tego dnia podano kurczaka i wieprzowinę.
Czytaj więcej