Kośmin: Koń wpadł do zbiornika z wodą. Strażacy musieli użyć dźwigu
We wsi Kośmin na Mazowszu strażacy musieli interweniować w jednym z gospodarstw. Do betonowego kanału wpadł tam koń. Zwierzę nie było w stanie samodzielnie wydostać się na powierzchnię.
W poniedziałek ok. godz. 13 strażacy z Grójca otrzymali zgłoszenie z prośbą o pomoc w jednym z okolicznych gospodarstw w miejscowości Kośmin. Jak się okazało, w jednym z gospodarstw do betonowego kanału, w którym znajdowała się woda, wpadł koń.
Mieszkańcy nie byli w stanie samodzielnie uratować zwierzęcia.
Na miejsce udali się strażacy z KP PSP w Grójcu i z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kośminie.
"Wydobycie zwierzęcia odbyło się dzięki pomocy byłego funkcjonariusza naszej komendy, który przy pomocy HDS-a (hydrauliczny dźwig samochodowy - red.) pomógł w ewakuacji" - czytamy w poście w mediach społecznościowych Komendy Powiatowej PSP w Grójcu.
Zwierzę udało się wyciągnąć zdrowe. Przekazano je właścicielowi" - dodano.
Czytaj więcej