Sanok: Chcą usunąć "obsceniczne" rzeźby. "Obrażają uczucia moralne"
Spółdzielnia mieszkaniowa w Sanoku otrzymała wniosek mieszkańców w sprawie usunięcia rzeźb z placów przed blokami, które stoją tam od 37 lat. Jak twierdzą autorzy pisma, figury te obrażają ich uczucia moralne. "Szpecą i straszą swoją brzydotą. Są obsceniczne" - dodano. Jest też propozycja, co ma w tym miejscu stanąć.
Sanocka Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała mieszkańców ulic Traugutta i Langiewicza o otrzymaniu wniosku, który dotyczy usunięcia dwóch figur z placów pod blokami - przekazała reporterka Polsat News Katarzyna Szczyrek.
"Rzeźby te obrażają nasze uczucia moralne. Szpecą i straszą swoją brzydotą i wynaturzeniem ludzkiego ciała. Są obsceniczne" - wynika z pisma złożonego do spółdzielni.
Pod wnioskiem podpisało się 218 osób. Rzeźby powstały w 1986 roku. Przez tyle lat nikt nie wyszedł z wnioskiem, aby się ich pozbyć. W miejscu rzeźb miałaby stanąć figura Maryi.
Spór o rzeźby w Sanoku. "Wrze w tym temacie"
- Wniosek bardzo mnie zaskoczył, bo przez 40 lat figury stały i nikogo nie drażniły - powiedziała dla Polsat News artystka Anna Pilszak. - To jest teren, gdzie wychowują się dzieci, biegają, bawią się, są też osoby starsze i przez ten cały czas nikomu nie przeszkadzały - dodała.
- Spółdzielnia mieszkaniowa własnym sumptem je odnowiła - więc mam wrażenie, że też jest zadowolona z ich lokalizacji i z tego, że one w ogóle są - przekazała artystka.
WIDEO: Sanok. Chcą usunąć "obsceniczne" rzeźby. Figury są w tym miejscu od prawie 40 lat
- Z uwagi na ilość zebranych podpisów stwierdziliśmy w zarządzie, że należy zweryfikować te podpisy, chociażby poprzez wywieszenie informacji o tym w blokach - przekazał prezes Sanockiej Spółdzielni Mieszkaniowej Bogdan Florek.
ZOBACZ: Po ulicach Sanoka grasował niedźwiedź. "Może być niebezpieczny"
- Przez ten wniosek członkowie spółdzielni bardzo się uaktywnili. Widać, że ten temat wywołał dużo emocji i, że w tym temacie wrze - dodał.
Czytaj więcej