Polska skrytykowała Ukrainę w Brukseli. Zawiązuje sojusz państw ws. zboża
Polska skrytykowała plan Ukrainy zakładający kontrolę eksportu zboża. Jednocześnie minister rolnictwa Robert Telus poinformował o rozmowach "sojuszu pięciu państw", które sprzeciwiają się zniesieniu embarga na produkty rolne z Ukrainy. Natomiast Kijów rozważa pozwanie Warszawy do Światowej Organizacji Handlu.
Komisja Europejska zdecydowała w piątek, że Wspólnota nie przydłuży embarga na zboże z Ukrainy. Przedstawiciele polskich władz jeszcze wcześniej informowali, że Warszawa zablokuje import produktów rolnych samodzielnie, jeśli KE pozwoli na wwóz ukraińskich produktów rolnych.
- Kontaktujemy się z polskimi rolnikami. Mówią nam: jeżeli otworzycie granice, będzie znowu zalew taniego, ukraińskiego zboża, pełna destabilizacja, rozchwianie polskiego rynku. Ja wierzę polskim rolnikom, a nie Komisji Europejskiej - podkreślił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Polsat News.
ZOBACZ: Komisja Europejska nie przedłuża embarga na ukraińskie zboże
Umowa pomiędzy Kijowem a Brukselą zakładała, że do 18 września Ukraina przedstawi plan dotyczący środków ochronnych i kontroli podczas eksportu zboża.
Z informacji PAP wynika, że państwa Unii Europejskiej, które graniczą z Ukrainą, uznały że propozycja Kijowa zakładająca system pozwoleń na eksport jest niewystarczająca. Plan skrytykowała strona polska. Zdaniem Warszawy propozycja nie rozwiązuje kwestii napływu i kontroli zboża.
Ukraina chce pozwać Polskę. Warszawa organizuje "sojusz" w Brukseli
W poniedziałek wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Kaczka zapowiedział, że Ukraina nie wyklucza pozwania Polski, Węgier i Słowacji do Światowej Organizacji Handlu w związku z wprowadzonym przez te państwa embargiem na zboże.
ZOBACZ: Robert Telus w "Gościu Wydarzeń": Nikt nas nie wystraszy. Zadbamy o polskiego rolnika
Tymczasem przebywający w Brukseli polski minister rolnictwa Robert Telus informuje o sojuszu pięciu państw, które są "zasmucone i zaniepokojone tym, że Unia Europejska podjęła decyzję o zdjęciu zakazu (importu zboża - red.), nie biorąc pod uwagę argumentów merytorycznych" oraz że ich zdaniem Komisja Europejska podjęła "decyzję wyłącznie polityczną".
Oprócz Polski, Węgier i Słowacji, w rozmowach "sojuszu" uczestniczą przedstawiciele Bułgarii i Rumunii. - Jesteśmy rozczarowani i zaniepokojeni, że Unia Europejska nie myśli o produktach ukraińskich w perspektywie przyszłości - podkreślił Telus podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Minister dodał, że od południa trafia do Europy zboże rosyjskie, co również destabilizuje rynek Wspólnoty.
Czytaj więcej