Syryjka uciekła ze szpitala w Hajnówce. Przebywała na oddziale zakaźnym
Ze szpitala w Hajnówce uciekła obywatelka Syrii, która deklarowała, że chce zostać w Polsce i złożyła wniosek o ochronę międzynarodową - informuje Straż Graniczna. Kobieta przedostała się do naszego kraju wskutek nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. Syryjka była hospitalizowana na oddziale zakaźnym.
O sprawie informuje Straż Graniczna w swoich mediach społecznościowych.
"Ze szpitala w Hajnówce uciekła obywatelka Syrii, która deklarowała, że chce zostać w Polsce złożyć wniosek o ochronę międzynarodową" - przekazano. Pogranicznicy poinformowali, że otrzymali podpisane pełnomocnictwo z deklaracją chęci pozostania w naszym kraju od jednej z aktywistek.
Hajnówka: Obywatelka Syrii uciekła ze szpitala
Kobieta po nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusi do Polski miała otrzymać pomoc ze strony funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy wezwali do niej karetkę pogotowia. "Decyzją lekarzy przebywała na oddziale zakaźnym" - dodano.
Po trzech dniach - jak przekazała SG - kobieta uciekła z placówki.
"To kolejny przypadek, kiedy pełnomocnicy z organizacji aktywistycznych tracą kontakt z cudzoziemcami, których reprezentują i nie są w stanie podać instytucjom miejsca przebywania tych osób w celu rozpatrzenia ich wniosków o ochronę międzynarodową" - przekazano.
ZOBACZ: Afera wizowa. Leszek Miller: Strefa Schengen traci zaufanie do polskich wiz
Jak dodano, w tym roku Podlaski Oddział Straży Granicznej na hospitalizację i badanie migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę wydał 1,2 mln zł.
Czytaj więcej