Włochy: Samolot spadł na auto, zginęła 5-latka. Minuta ciszy przed meczem Polaków
Podczas ćwiczeń zespołu akrobacyjnego Włoskich Sił Powietrznych w pobliżu Turynu jedna z maszyn nieoczekiwanie zboczyła z kursu. Samolot uderzył w samochód osobowy, w którym podróżowała rodzina. Zginęła pięcioletnia dziewczynka, a pozostałe osoby, w tym pilot, doznały poparzeń. Ofiarę tragedii uczczono podczas finałowego meczu ME w siatkówce z udziałem drużyn Polski i Włoch.
Do tragedii doszło w sobotę w okolicach Turynu w czasie ćwiczeń włoskiego zespołu akrobatycznego Frecce Tricolori. Piloci przygotowywali się do specjalnego niedzielnego pokazu z okazji obchodów stulecia Włoskich Sił Powietrznych.
Według doniesień agencji prasowej ANSA, niedługo po starcie jedna z dziewięciu maszyn lecących w dwóch ciasnych formacjach zaczęła opadać w dół i rozbiła się w pobliżu płotu lotniska w miejscowości Caselle.
Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych widać, jak tuż przed zderzeniem z samolotu katapultuje się pilot, a chwilę później maszyna zamienia się w kulę ognia.
Wypadek samolotu podczas akrobacji. Minuta ciszy przed meczem Polska-Włochy
Samolot lub jego części uderzyły w samochód osobowy, w którym podróżowała rodzina. Na miejscu zginęła pięcioletnia dziewczynka, a rodzice i dziewięcioletni chłopiec doznali poparzeń. Do szpitala trafił również pilot.
ZOBACZ: Rosja. Awaryjne lądowanie samolotu. Na pokładzie 170 osób
Przyczyny tragedii wyjaśnią służby - agencja ANSA nieoficjalnie podaje informację, że maszyna zderzyła się z ptactwem. Zmarłą dziewczynkę uczczono minutą ciszy przed meczem Polska-Włochy w siatkarskich Mistrzostwach Europy. Spotkanie rozgrywane w Rzymie zorganizowano w dniu katastrofy.
Jak przypomina Associated Press, w 1988 roku doszło do innej tragedii z udziałem samolotów Frecce Tricolori zderzyły się i spadły na ziemię podczas pokazu lotniczego w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech. W wydarzeniu brało udział ponad 300 000 widzów - zginęło trzech pilotów i 67 osób na ziemi.
Czytaj więcej