Poznań. Na wiecu Konfederacji S. Mentzen starł się z R. Petru. "Nie chcę ubić z panem muchy w kiblu"
Ryszard Petru podczas wiecu Konfederacji w Poznaniu został zaproszony na scenę, gdzie zadał Sławomirowi Mentzenowi kilka pytań. - Masz pitbulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak lewicowy rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte - powiedział lider Konfederacji, cytując fragment filmu "Chłopaki nie płaczą". Partia uznała to na oficjalnym profilu za "masakrowanie" politycznego rywala.
Na piątkowym wiecu Konfederacji w Poznaniu pojawił się kandydat Trzeciej Drogi Ryszard Petru. Polityk Nowej Nadziei Sławomir Mentzen zaprosił go na scenę. Panowie startują w wyborach z okręgu warszawskiego (Mentzen kandyduje z pierwszego miejsca list Konfederacji, Petru - z ostatniego miejsca na liście Trzeciej Drogi).
Na scenie kandydat Trzeciej Drogi stwierdził, że Mentzen "unika z nim spotkania", a następnie zapytał go m.in. czy jest za likwidacją ZUS-u.
- Oczywiście, że ZUS należy zlikwidować tak szybko, jak to tylko będzie możliwe. To wielka piramida finansowa - odpowiedział lider Konfederacji.
- Mam pytanie, kto będzie wypłacał emerytury? - dopytał Petru.
- Jak powiedziałem, ZUS będzie zlikwidowany tak szybko, jak to tylko możliwe - dodał Mentzen. Na pytanie "kiedy", polityk Konfederacji odpowiedział "nie wiem".
"Nie chcę ubić z tobą nawet muchy w kiblu!"
Sławomir Mentzen skierował do kandydata Trzeciej Drogi sparafrazowany cytat z kultowego filmu "Chłopaki nie płaczą".
- Ryszardzie, masz pitbulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak lewicowy rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz mojemu kumplowi ścieżkę najlepszego proszku, a na koniec chcesz ubić ze mną interes. Po tym, co tu zobaczyłem, nie chcę ubić z panem nawet muchy w kiblu! - mówił lider warszawskiej listy.
Konfederacja na oficjalnym profilu uznała to za "masakrowanie" politycznego rywala. Publiczność nagrodziła Mentzena oklaskami.
Polityk Konfederacji przekazał, że dzięki temu, że zgodził się na debatę z Petru miał on szansę "wrócić do polityki", a on przyczepił się do niego "jak rzep do psiego ogona". Odesłał go również do debaty z ostatnim na liście Konfederacji Jackiem Bartyzelem.
- Chcę was ostrzec, że co chwilę z czegoś się (Mentzen -red.) wycofuje. I z tym przekazem was zostawiam. Do zobaczenia 15 września... października - zakończył swój występ Petru. "Na Maderę" - takimi okrzykami pożegnała go publiczność.
Polityk Trzeciej Drogi zamieścił wieczorem w mediach społecznościowych wpis odnoszący się do starcia.
"Gol na wyjeździe liczy się podwójnie" - napisał.
Czytaj więcej