Polka zamordowana w Niemczech. Ciało odkryto w mieszkaniu
Nie żyje 47-letnia Polka. Kobieta została zamordowana przez swojego męża w Horneburgu. Para była ze sobą skłócona, trzy tygodnie wcześniej Renata S. postanowiła odejść od swojego partnera. Jak ujawniają niemieckie media, ciało zabitej odkryto pod łóżkiem.
Niemieckie media informują, że 47-letnia Renata S. została prawdopodobnie zabita przez pijanego męża Tomasza S. Kobieta przyszła w środę do ich wspólnego mieszkania, aby odebrać część rzeczy. Trzy tygodnie wcześniej na dobre rozstała się z partnerem. Zanim jednak wróciła do lokum, powiadomiła o tym fakcie swoją koleżankę.
Polka przez kilka godzin miała nie dawać znaku życia. Według "Bilda" 47-latka spotkała na miejscu o cztery lata młodszego męża, który był pijany. Między byłymi partnerami wywiązała się kłótnia, która przerodziła się w tragedię.
Sekcja zwłok S. w Hamburgu
"Koleżanka zaalarmowała sąsiadkę. Natychmiast zareagowała i wyważyła drzwi mieszkania, odkrywając przerażającą zbrodnię" - relacjonuje tabloid.
Renata S. leżała nieruchomo pod łóżkiem w sypialni z kilkoma ranami kłutymi. Pomimo wysiłków ratowników, lekarze stwierdzili zgon.
ZOBACZ: Niemcy: Runął pomnik Angeli Merkel na koniu. Artysta: Nie wytrzymał ciśnienia
W drugim pokoju spokojnie siedział Tomasz S. - służby potwierdziły, że był kompletnie pijany. Mężczyzna został zatrzymany, a sąd wyraził zgodę na tymczasowy areszt.
Po wytrzeźwieniu Polak usłyszał zarzut zabójstwa. Dokładną przyczynę śmierci Polki wyjaśni sekcja zwłok, którą zaplanowano w Hamburgu.
Czytaj więcej