Norwegia. Księżniczka Marta Ludwika poślubi szamana. Wiadomo, kiedy odbędzie się ślub
Norweska księżniczka Marta Ludwika w przyszłym roku wyjdzie za mąż za amerykańskiego szamana Durka Verrettema. Związek budzi wiele kontrowersji m.in. dlatego, że mężczyzna znany jest z promowania medycyny alternatywnej, która nie ma naukowego uzasadnienia.
Ślub pary odbędzie się 31 sierpnia 2024 roku. Uroczystość będzie miała miejsce w malowniczym norweskim miasteczku Geiranger, nad brzegiem fiordu wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jak poinformował norweski nadawca państwowy NRK, Verrett przeprowadzi się do Norwegii i dołączy do rodziny królewskiej, ale nie otrzyma tytułu.
Księżniczka porzuciła królewskie obowiązki
Król Norwegii Harald V pogratulował parze, mówiąc, że jest szczęśliwy, mogąc powitać pana Verretta w swojej rodzinie. "Życzymy Marcie i Durkowi wszystkiego najlepszego" - przekazali król i królowa.
Przypomnijmy, że księżniczka Marta Ludwika w zeszłym roku zrezygnowała z obowiązków królewskich, aby prowadzić ze swoim narzeczonym biznes medycyny alternatywnej.
Obecnie 51-letnia księżniczka jest młodszą siostrą następcy norweskiego trony księcia Haakona, zajmuje czwarte miejsce w sukcesji. Z poprzedniego małżeństwa z pisarzem Arim Behnem ma troje dzieci. W 2017 roku para rozwiodła się, a w 2019 roku Behn popełnił samobójstwo.
Księżniczka w wywiadzie dla norweskiej telewizji TV2 przyznała, że szaman Durek pomógł jej przejść trudny okres po śmierci byłego męża.
Para wzbudza olbrzymie kontrowersje
Związek Marthy Louise z Amerykaninem budzi w Norwegii kontrowersje. W mediach pojawiały się opinie, że Verrett wykorzystuje księżniczkę do promocji swoich usług jako szaman.
ZOBACZ: "Jest medycyna i jest znachorstwo". Pinkas o specjalności medycyna alternatywna na uczelni w Radomiu
Jak przypomina BBC Verrett zasłynął z kontrowersyjnej opinii, że "rak to wybór". Mężczyzna sprzedawał też medaliony, które medaliony, miały chronić przed Covid-19.
Guru Hollywood, który określa siebie jako "szamana szóstego pokolenia" – twierdzi, że powstał z martwych i przewidział ataki z 11 września w Stanach Zjednoczonych na dwa lata przed ich wystąpieniem. Z kolei księżniczka stwierdziła, że "potrafi komunikować się aniołami".
Czytaj więcej