Rosja. Wpadka tłumacza Kim Dzong Una. Tak zrelacjonował przyjazd dyktatora

Świat
Rosja. Wpadka tłumacza Kim Dzong Una. Tak zrelacjonował przyjazd dyktatora
PAP/VLADIMIR SMIRNOV
Spotkanie Kim Dzong Una z Władimirem Putinem

- Od pierwszej chwili, gdy przybyłem na ziemię rosyjską, poczułem ducha walki i tętniącą życiem rzeczywistość. Stałem się bezpośrednim świadkiem znaczących osiągnięć narodu rosyjskiego - miał powiedzieć Kim Dzong Un w trakcie rozmowy z Władimirem Putinem. Oficjalne tłumaczenie nie zgadza się jednak z tym, co faktycznie padło na sali.

Spotkanie negocjacyjne obydwu delegacji transmitowane było przez niemal wszystkie propagandowe kanały rosyjskie.

 

Jak wynika z protokołu dyplomatycznego, wstępne przemówienia to najczęściej podziękowania za zaproszenie i podkreślenie znaczenia kraju, do którego się przyjechało. Tak też miało być w tym przypadku, kiedy to Kim Dzong Un wstał, by wyrazić zachwyt współczesnym obrazem Rosji.

 

- W chwili wjazdu na ziemię rosyjską poczułem ducha walki i pieprzoną rzeczywistość - usłyszał Władimir Putin z ust północnokoreańskiego dyktatora.

 

Słowa, które wypowiedział tłumacz, zszokowały oglądających. Na sali nie było jednak widać żadnych reakcji. Sam zainteresowany nie starał się poprawiać swojego błędu.

Kim Dzong Un: Rosja wygra wojnę z Ukrainą

Słowa Kim Dzong Una, wypowiedziane w trakcie spotkania, zostały zmienione w oficjalnym tłumaczeniu, opublikowanym m.in. przez biuro prasowe Kremla. Nie ma tam już mowy o "pieprzonej rzeczywistości", a o "tętniącej życiem rzeczywistości".

 

- Od pierwszej chwili, gdy przybyłem na ziemię rosyjską, poczułem ducha walki i tętniącą życiem rzeczywistość. Stałem się bezpośrednim świadkiem znaczących osiągnięć narodu rosyjskiego w budowaniu silnej, nowoczesnej Rosji pod właściwym przywództwem towarzysza Putina - miał powiedzieć Kim Dzong Un.

 

W przemówieniu dyktatora z Pjongjangu znalazły się także odniesienia do trwającej wojny w Ukrainie. Zdaniem Kim Dzong Una, nie ma wątpliwości, że Federacja Rosyjska wygra "specjalną operację wojskową". 

 

ZOBACZ: Rosjanie przez pomyłkę zbombardowali swoich żołnierzy. 61 ofiar

 

- Jestem głęboko przekonany, że bohaterska armia i naród rosyjski, wspaniale dziedzicząc tradycje zwycięstwa, z pewnością zademonstrują bezcenną cnotę honoru na dwóch frontach, specjalnej operacji wojskowej i budowy silnego państwa - stwierdził.

 

- Proponuję wznieść kieliszek za zdrowie szanownego Prezydenta Federacji Rosyjskiej, towarzysza Władimira Władimirowicza Putina. O nowe zwycięstwa wielkiej Rosji, o ciągły rozwój i umacnianie przyjaźni koreańsko-rosyjskiej, o zdrowie wszystkich tu obecnych towarzyszy - podsumował.

Marcin Jan Orłowski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie