Ważą się losy Fernando Santosa. Nowe informacje po spotkaniu z prezesem PZPN

Polska
Ważą się losy Fernando Santosa. Nowe informacje po spotkaniu z prezesem PZPN
Polsat News
Selekcjoner Biało-Czerwonych Fernando Santos; zdj. archiwalne

Fernando Santos pozostaje jeszcze trenerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej, ale nie wiadomo, na jak długo. We wtorek spotkał się z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Rzecznik Związku nie ujawnił szczegółów rozmowy, ale potwierdził, że Kulesza i Santos będą się widzieć w tym tygodniu jeszcze raz. Jeżeli Portugalczyk straci posadę, za rozwiązanie kontraktu PZPN może mu zapłacić nawet 1,4 mln zł.

Prezes PZPN Cezary Kulesza i selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos spotkali się we wtorek o 10:00 w stołecznej siedzibie PZPN. Oboje nie udzielili komentarza ani przed jego rozpoczęciem, ani po zakończeniu. Krótkiego komentarza udzielił mediom wyłącznie rzecznik Związku Jakub Kwiatkowski.

 

- Panowie rozmawiali o zakończonym zgrupowaniu, które - jak wiemy - było dla nas bardzo złe, jeśli chodzi o wyniki. Nie będę mówić o szczegółach spotkania, kolejne zaplanowane jest na ten tydzień. W momencie, kiedy będziemy mieć państwu coś więcej do zakomunikowania, zaprosimy na spotkanie - zadeklarował.

Fatalne mecze Polaków. Pokonali nas Czesi, Mołdawianie i Albańczycy

Polsat News ustalił wcześniej, że PZPN prawdopodobnie zrezygnuje z usług Fernando Santosa. Początkowo wydawało się, że może stać się to jeszcze we wtorek.

 

Jeżeli doniesienia się potwierdzą, Portugalczyk nie spędzi na stanowisku selekcjonera polskiej kadry nawet roku. Jako następcę Czesława Michniewicza przedstawiono go w styczniu. Miał za zadanie poprowadzić reprezentację do pewnego awansu na Euro 2024. Cel jednak się nie udał.

 

ZOBACZ: Chłopiec wdarł się na murawę i podbiegł do Roberta Lewandowskiego. Stadion przeprasza

 

W eliminacjach do mistrzostw Biało-Czerwoni co prawda dwa razy wygrali, rozgrywając mecze w Warszawie (1:0 z Albanią i 2:0 z Wyspami Owczymi), ale trzykrotnie ulegli - z Czechami 1:3, z Mołdawią 2:3 oraz w niedzielnym blamażu w Tiranie, gdzie albańscy gospodarze strzelili nam dwie bramki, a my im żadnej.

1,4 mln zł dla Santosa na "do widzenia"?

Zagraniczny selekcjoner nie odejdzie jednak z pustymi rękoma. Za przedwczesne rozwiązanie kontraktu ma otrzymać mniej więcej 1,4 mln złotych. 

 

W niedzielę wieczorem, gdy Polacy przegrali z Albanią, Kulesza pisał na Twitterze, że "walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas". "Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników!" - zapewniał.

 

Obecnie mamy wyłącznie matematyczne szanse, by zagrać w Euro 2024, nie uczestnicząc w barażach.

 

Kto może zastąpić Santosa? Jeden z kandydatów trenuje piłkarzy z Japonii

Trwają spekulacje, kto mógłby zostać nowym trenerem polskiej reprezentacji. "Zanosi się na powrót byłego selekcjonera po wielu latach..." - napisał na Twitterze dziennikarz Polsat Sport Cezary Kowalski.

 

 

Wśród nazwisk wymieniani są Marek Papszun, były trener Rakowa Częstochowa oraz Maciej Skorża, prowadzący obecnie zespół Urawa Red Diamonds z Japonii. Niewykluczona jest też nominacja Michała Probierza, selekcjonera piłkarskiej kadry U-21.

Wiktor Kazanecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie