Posłowie Koalicji Obywatelskiej zarzucili policji matactwo. Jest odpowiedź

Polska
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zarzucili policji matactwo. Jest odpowiedź
Polsat News
Posłowie KO zarzucili Komendzie Głównej Policji ukrywanie informacji dotyczących tzw. afery wizowej

Komenda Główna Policji wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że nie przygotowuje opinii i analiz dotyczących procesu wytwarzania wiz. To odpowiedź na zarzuty posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy oskarżyli policję o celowe ukrywanie danych w tzw. aferze wizowej.

"Policja na wniosek Szefa Urzędu do spraw Spraw Cudzoziemców dokonuje sprawdzeń wskazanych osób w administrowanych przez Komendanta Głównego Policji bazach danych. Jednocześnie informuję, że Komendant Główny Policji nie wytwarza dokumentów w postaci opinii, analiz lub ekspertyz na temat procesu wydawania wiz cudzoziemcom w Polsce, a także przekraczania granic Polski przez cudzoziemców, w tym pochodzących z Azji i Afryki" - napisano w oświadczeniu podpisanym przez zastępcę Komendanta Głównego Policji Pawła Dobrodzieja.

 

ZOBACZ: Donald Tusk krytykuje decyzje PiS. Porównał rząd do Łukaszenki

 

Do opublikowanego na Twitterze oświadczenia KGP dodało post: "W świetle panów dzisiejszego wystąpienia, zarzucającego polskiej policji mataczenie, mając na uwadze poniższą, udzieloną Panom odpowiedź, pozostaje pytanie: "Czego panowie nie rozumiecie?".

 

We wtorek posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli dokonać kontroli poselskiej w Komendzie Głównej Policji. Politycy szukali informacji związanych z możliwymi nieprawidłowościami przy wydawaniu wiz. Wśród nich był poseł KO Marcin Kierwiński, który odpowiedział na oświadczenie Komendy Głównej Policji.

 

"Prosiliśmy konkretne dane otrzymaliśmy pismo, nie odnoszące się do stawianych pytań. Brak odpowiedzi bywa odpowiedzią. Czemu nie chcecie pokazać korespondencji od oficerów łącznikowych i służb partnerskich ws. afery wizowej? Kto blokuje przekazanie informacji opinii publicznej?" - napisał Kierwiński na Twitterze. 

 

M. Kierwiński: "W tej sprawie instytucje państwa mataczą"

Podczas konferencji przed siedzibą Komendy Głównej Policji Kierwiński stwierdził, że policja otrzymała polityczny rozkaz ukrywania informacji dotyczących tzw. afery wizowej.

 

- Widać, że w tej sprawie instytucje państwa mataczą. Dlaczego mataczą? Tylko dlatego, że 15 października są wybory, a ta wiedza - jeżeli trafiłaby do opinii publicznej - byłaby szokująca. Szokująca jeżeli chodzi o skalę kłamstwa, hipokryzji i oszustwa tej władzy. Niezależnie od tego widać, że padł polityczny rozkaz ukrycia tej wiedzy przed polskim społeczeństwem - mówił poseł KO Marcin Kierwiński podczas konferencji prasowej przed siedzibą KGP.

 

31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Media donosiły, że było to pokłosie "afery wizowej" w MSZ. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz przez polskie placówki dyplomatyczne w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.

 

Prokuratura informowała, że prowadzi śledztwo w sprawie kilkuset wiz. Tymczasem posłowie opozycji twierdzą, że może chodzić o 350 tys. nieprawidłowo wydanych dokumentów wjazdowych.

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej" za 4-5 tysięcy dolarów można było ominąć kolejkę i zakwalifikować się do systemu ułatwień wizowych.

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie