Rosja: Poszli na grzyby, wrócili ciężko ranni. W lesie spotkali drapieżnika
Trzech grzybiarzy spotkało w lesie niedźwiedzia, który postanowił ich zaatakować. Nie wiedział jednak, że jeden z mężczyzn jest byłym komandosem. W wyniku starcia zwierzę zginęło, a dwóch grzybiarzy odniosło ciężkie obrażenia. W rosyjskich mediach pojawił się również inna wersja wydarzeń, która różni się od tej oficjalnej.
Do nietypowego zdarzenia doszło na terytorium Kraju Krasnojarskiego. O oficjalnej wersji zdarzeń poinformowała służba prasowa regionalnego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Wynika z niego, że trzech dorosłych mężczyzn poszło do lasu na grzyby. W komunikacie jest informacja, że "na wszelki wypadek zabrali ze sobą broń".
Po drodze natknęli się na niedźwiedzia, który miał ich zaatakować. Doszło do walki, która zakończyła się zastrzeleniem drapieżnika. Zanim jednak do tego doszło, bestia zraniła dwóch z mężczyzn.
ZOBACZ: Litwa. Niedźwiedź próbował przejść przez ogrodzenie na granicy z Białorusią
Szczególnie jeden z "grzybiarzy" wykazał się walecznością. Według relacji lokalnych mediów mężczyzna w przeszłości był komandosem, służył w wojskach desantowych.
Druga wersja zdarzeń
Pierwszą wersję wydarzeń w lesie potwierdziła policja, która w swoim raporcie zaznacza, że mężczyźni posiadali broń legalnie. Natomiast portal NGS24.RU dotarł do drugiej wersji wypadków.
Dziennikarze rozmawiali z jednym ze zranionych, który nie chciał komentować sprawy. O zdarzeniu opowiedział za to znajomy poszkodowanych.
ZOBACZ: ZEA. Nietypowy lot z Dubaju. Na pokładzie był uwolniony niedźwiedź
- Oni polowali na tego niedźwiedzia. Strzelali do niego, ranili. Potem niedźwiedź się ukrywał. Szukali go dalej i wtedy niedźwiedź ich zaatakował. Zranił jednego z myśliwych, zaczęli strzelać, zranił drugiego. Dopiero wtedy udało się go zastrzelić - relacjonował informator.
Do sieci trafiły zdjęcia obrażeń, jakich doznał były komandos. Są wyjątkowo brutalne, niedźwiedź atakował przede wszystkim jego ramiona i głowę. Na głowie rozciął mężczyźnie skórę, natomiast w ramiona wbił pazury, w wyniku czego powstały bardzo głębokie rany.
Czytaj więcej