Portugalia. Pękły ogromne zbiorniki z winem. Miasto zostało zalane alkoholem

Świat
Portugalia. Pękły ogromne zbiorniki z winem. Miasto zostało zalane alkoholem
Google Maps/Twitter/Wall Street Wolverine
W wyniku pęknięcia zbiorników z winem rzeka alkoholu zalała miasto

Ulicami portugalskiego miasteczka Levira spłynęły miliony litrów wina. Spektakularną alkoholową powódź spowodowało pęknięcie dwóch zbiorników w lokalnej destylarni. Firma wzięła na siebie odpowiedzialność za wydarzenie. Lokalne władze zdołały zapobiec katastrofie ekologicznej i zatrzymały rzekę wina.

Po godzinie 10 rano w niedzielę powiadomiono Ochotniczą Straż Pożarną z regionu Anadia o wycieku wina z lokalnej destylarni Levira - przekazał portal Jornal de Noticias.

 

Po przybyciu na miejsce służby rozpoczęły akcję zbierania alkoholu, który zalewał ulice Leviry. Zgromadzone wino przewożono do oczyszczalni ścieków.

 

Spektakularne nagrania rzeki wina, która spływała ulicami miasta, pojawiły się w internecie.

 

 

Powódź wina w portugalskim mieście. Ustalanie przyczyny pęknięcia zbiorników

- Naszym głównym zmartwieniem było to, aby wino nie przedostało się do rzeki Certima i nie spowodowało katastrofy ekologicznej - powiedział zastępca burmistrza Anadii Jorge Sampaio.

 

Jak dodał, sytuacja jest monitorowana. - Na ten moment udało nam się uniknąć problemu środowiskowego - przekazał.

 

- Jesteśmy również zaniepokojeni stratą firmy i zamierzamy sprawdzić, jak duże szkody poniosła z powodu wycieku - podkreślił zastępca.

 

ZOBACZ: Badanie: Alkohol zwalcza wirusy. Wyleczyli grypę u myszy

 

Destylarnia Levira wyraziła ubolewanie z powodu incydentu, który miał miejsce na terenie firmy i wzięła odpowiedzialność za szkody, które spowodowała powódź wina.

 

"Pęknięcie i wyciek trunku nie doprowadził do żadnych obrażeń u mieszkańców mimo to wyrażamy szczery żal z powodu szkód wyrządzonych miastu" - przekazał zarząd firmy w oświadczeniu.

 

Dodano, że "przyczyny incydentu są badane przez odpowiednie władze. Jak dotąd nie ustalono powodu pęknięcia zbiorników. Bierzemy na siebie pełną odpowiedzialność za koszty związane ze sprzątaniem i naprawą szkód."

 

Firma poprosiła mieszkańców o robienie zdjęć uszkodzeń, aby móc wypłacić odszkodowanie.

 


Jak przekazano, destylarnia wysłała pracowników do pomocy przy sprzątaniu ulic Leviry. Spotkanie z właścicielami firmy zaplanowano na poniedziałek. 

Michał Blus / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie