Największe ćwiczenia NATO od dziesięcioleci. "Odbędą się w Polsce"
Kraje NATO przeprowadzą największe wspólne ćwiczenia od czasów zimnej wojny - donoszą dziennikarze "Financial Times". Ponad 40 tysięcy żołnierzy ma trenować scenariusz na wypadek agresji Rosji na jedno z państw członkowskich. Manewry odbędą się m.in. na terytorium Polski.
"Ćwiczenia Steadfast Defender to część planów NATO do przekształcenia się z reagowania kryzysowego w sojusz wojenny wywołany inwazją na Ukrainę" - czytamy na stronie "Financial Times".
Według brytyjskiego dziennika, który powołuje się na źródła w NATO, ćwiczenia mają rozpocząć się na przełomie lutego i marca przyszłego roku na terytorium Niemiec, Polski i krajów bałtyckich.
ZOBACZ: Viktor Orban przeciwny Ukrainie w NATO. "To oznaczałoby natychmiastową wojnę"
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zostanie wykonanych od 500 do 700 lotów bojowych i manewrów. Weźmie w nich udział m.in. ponad 50 okrętów i 40 tysięcy żołnierzy.
"Ma to symulować potencjalne manewry przeciwko wrogowi wzorowane na koalicji kierowanej przez Rosję, na potrzeby ćwiczeń nazywanej Occasus" - czytamy.
Ćwiczenia NATO mają odbyć się w Polsce
W ćwiczeniach ma wziąć również udział Szwecja, której wniosek o członkostwo w NATO nie został ratyfikowany przez Węgry i Turcję.
"Steadfast Defender" realizuje nową strategię szkoleniową NATO, w ramach której Sojusz będzie przeprowadzał rocznie dwa duże ćwiczenia zamiast jednego. Szef Sojuszu Jens Stoltenberg w ubiegłym roku zapowiadał, że NATO zwiększy liczbę swoich sił "wysokiej gotowości" z 40 tysięcy "do ponad 300 tysięcy".
"Ćwiczenia mają zademonstrować Moskwie, że Sojusz jest przygotowany do walki" - przekazali cytowani urzędnicy NATO.
Manewry na Morzu Bałtyckim
Od soboty na Morzu Bałtyckim trwają ćwiczenia "Northern Coasts 2023". Bierze w nich udział ponad trzy tysiące żołnierzy z 14 państw (w tym Polski) oraz 30 okrętów i 20 samolotów.
ZOBACZ: "Nie ma informacji wskazujących na celowy atak Rosji". Szef NATO o szczątkach znalezionych w Rumunii
Jednym z ćwiczonych scenariuszy jest blokada statku prowadząca do eskalacji i atakiem na okręty NATO. Według wiceadmirała niemieckiej marynarki Jana Christiana Kaacka manewry mają być przesłaniem dla Moskwy, że "wszystkie kraje partnerskie są czujne".
Czytaj więcej